Włoszczowscy policjanci odnaleźli 63-letniego mężczyznę, który zagubił się w lesie podczas grzybobrania. Był tak wycieńczony, że nie mógł poruszać się o własnych siłach.
W czwartek (3 października) funkcjonariusze włoszczowskiej komendy, po godzinie 23.00 napotkali kobietę, która poinformowała ich, że jej 63-letni mąż, mieszkaniec powiatu, wyszedł popołudniu na grzyby i do tej pory nie wrócił. Dodała, że mężczyzna ma przy sobie telefon komórkowy, jednak bateria jest bliska rozładowania.
Policjanci skontaktowali się telefonicznie z zagubionym grzybiarzem, który oświadczył, że znajduje się w kompleksie leśnym, prawdopodobnie na obrzeżach Włoszczowy. Grzybiarz stracił orientację i nie potrafił wyjść z lasu. Ponadto jest już na tyle wycieńczony, że nie może samodzielnie się poruszać.
Przeszukując teren leśny, funkcjonariusze co pewien czas włączali sygnały dźwiękowe i nawoływali mężczyznę. Po około godzinie 63-latek został przez nich odnaleziony. Policjanci udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy i wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe.
Polica apeluje, aby zawsze w przypadku utraty orientacji w terenie natychmiast powiadamiać służby ratunkowe.