W 11. kolejce Betclic 3. ligi piłkarze Korony II Kielce ulegli w wyjazdowym spotkaniu liderowi rozgrywek Sandecji Nowy Sącz 1:3 (1:1).
Pierwszą bramkę zdobył w 8. minucie Jakub Konstantyn. W 34. minucie gola samobójczego strzelił obrońca Korony Jan Klimek. Cztery minuty po przerwie na prowadzenie gospodarzy wyprowadził Rafał Wolsztyński, a ostatnią bramkę zdobył w 81. minucie Patryk Bryła.
– Decydujące były błędy młodości. Nasi młodzi zawodnicy muszą przechodzić przez fazę popełniania błędów, a grając przeciwko drużynie o wysokiej jakości, te błędy są natychmiast wykorzystywane przez rywali. Niestety, te błędy kosztowały nas bramki i w efekcie stratę punktów, ale takie jest życie. Nasza gra była dobra i nie mamy się czego wstydzić. Momentami dominowaliśmy Sandecję i mieliśmy kilka świetnych okazji bramkowych. Niestety, przeciwnik tej klasy wykorzystuje każde potknięcie bezlitośnie – stwierdził trener kieleckiego zespołu Marek Mierzwa.
W walce o kolejne punkty kielczanie zmierzą się na wyjeździe w sobotę (12 października) z Podhalem Nowy Targ.