Korona II Kielce w sobotnim (19 października) meczu 13. kolejki Betclic 3. ligi przegrała z Chełmianką Chełm 2:4 (1:2).
Bramki dla gospodarzy zdobywali: w 19 minucie Janusz Nojszewski a w 82 minucie do siatki trafił wprowadzony w drugiej połowie Eryk Szymański.
– To było trudne i intensywne spotkanie, które stało na wysokim poziomie piłkarskim. Przyjechała do nas silna drużyna, która miała za sobą dwie porażki i chciała zdobyć trzy punkty. Niestety, udało im się to. Uważam, że o wyniku zadecydował brak koncentracji z naszej strony oraz mniejsze doświadczenie w porównaniu do zespołu Chełmianki, który skutecznie wykorzystywał swoje sytuacje – powiedział kapitan Korony Radosław Turek.
Rozgoryczony wynikiem był szkoleniowiec kielczan Marek Mierzwa.
– Przegraliśmy mecz, w którym popełniliśmy zbyt wiele prostych błędów w defensywie. Musimy od siebie wymagać więcej. Nie musiało się to tak skończyć, ponieważ mieliśmy swoje niewykorzystane sytuacje: strzał w słupek oraz dwie kontrowersyjne sytuacje, w których sędzia nie wskazał na jedenastkę dla nas. Natomiast u przeciwnika nie miał skrupułów, by podyktować rzuty karne. Trudno, to są mecze, w których musimy się uczyć, jak bezwzględnie wykorzystywać błędy rywali – skomentował trener Marek Mierzwa.
Z dorobkiem 21 punktów Koroniarze zajmują szóste miejsce w ligowej tabeli.
W kolejnym spotkaniu, które zostanie rozegrane 26 października, żółto-czerwoni zmierzą się na wyjeździe z Unią Tarnów.