W 14. kolejce III ligi kibice w Ostrowcu będą mieli okazję obejrzeć derby. W niedzielę (27 października) KSZO 1929 będzie podejmował Star Starachowice. Spotkanie na stadionie przy ul. Świętokrzyskiej rozpocznie się o godz. 18.30.
Goście przyjadą do Ostrowca po dwóch bolesnych porażkach przed własną publicznością: z KS Wiązownica 0:2 i z Siarką Tarnobrzeg 0:3. Szczególnie ta z zespołem z Wiązownicy jest trudna do wytłumaczenia, bo rywale to drużyna ze strefy spadkowej, a Star aspiruje do podium. Pojawiły się plotki, że w starachowickim klubie są problemy finansowe, że piłkarze nie otrzymują pensji i stąd od razu słabsza gra.
– Chcę zdementować te doniesienia. Plotka goni plotkę. Jakby we wszystkich klubach, jeśli chodzi o finanse było tak jak w Starze to byłoby bardzo dobrze. Nie ma żadnych opóźnień w wypłatach. W ubiegłym tygodniu piłkarze dostali wynagrodzenie i jesteśmy na bieżąco. Te komentarze w Internecie piszą ludzie nieprzychylni naszemu klubowi albo ktoś przed derbami chce dolać oliwy do ognia – powiedział w rozmowie z Radiem Kielce dyrektor sportowy starachowickiego klubu Sebastian Mazur.
Dyrektor Mazur dodał, że Zielono-Czarnych nie trzeba specjalnie mobilizować na to spotkanie.
– Nasi piłkarze wiedzą jak prestiżowy jest to mecz. Wierzę w to, że serducho i zdrowie zostawią na boisku. Po tych dwóch porażkach takie derby to dobra sprawa na przełamanie. Mam nadzieję, że zobaczymy odmieniony Star – powiedział Sebastian Mazur.
W Ostrowcu nie zobaczymy najskuteczniejszego piłkarza Staru, autora 9 goli, Adriana Szynki, który musi pauzować za nadmiar żółtych kartek. Pozostali zawodnicy są w pełni sił i do dyspozycji trenera Przemysława Cecherza.