Przy pełnej sali, po koniecznym dostawieniu dodatkowych miejsc, odbył się koncert pt. „Sandomierz pomiędzy górami” zorganizowany przez miejscowy oddział PTTK i Koło Przewodników. Wystąpiły trzy zespoły z muzyką z kręgu krainy łagodności i poezji śpiewanej.
Pani Maria i pani Ala uczestniczyły w tym koncercie po raz kolejny, ponieważ uwielbiają wędrówki po górach, a potem wspólne śpiewanie właśnie takich piosenek, jakie mogły usłyszeć podczas koncertu.
– To są pozytywne emocje, wspomnienia, lubimy to – podkreślały nasze rozmówczynie.
Jeden z wykonawców, Remigiusz Dyduła powiedział, że chociaż piosenki z krainy łagodności należą do kultury niszowej, która trudno przebija się w mediach, to jednak jest na nią zapotrzebowanie, co obserwuje z perspektywy co najmniej 50 lat.
– Sandomierz i te „pośpiewanki” turystyczne są jednym z takich miejsc, gdzie czuć tę atmosferę krainy łagodności – dodał artysta.
Burmistrz Sandomierza Paweł Niedźwiedź otwierając koncert stwierdził, że turystyki nie tworzą zabytki, krajobrazy ani regionalne kulinaria, tylko ludzie. Podziękował przewodnikom sandomierskim za zaangażowanie i serce z jakim pracują na rzecz miasta, tworząc klimat tego miejsca.
Aurela Kaczor, prezes oddziału PTTK w Sandomierzu powiedziała, że duże zainteresowanie corocznymi koncertami pt. „Sandomierz pomiędzy górami” bardzo ją cieszy i zachęca do podejmowania kolejnych wyzwań. Dodała, że te koncerty to spotkanie ludzi kochających góry, piesze wędrówki i śpiewanie przy ognisku.
Podczas koncertu wystąpił zespół Browar Żywiec, Leonard Luther z zespołem oraz Suma Pragnień.