Szef MSWiA Tomasz Siemoniak podpisał rozporządzenie, które wprowadza nowe zasady dotyczące stosowania czujek pożarowych. Obowiązek montowania czujników dotyczyć będzie m.in. pomieszczeń mieszkalnych i lokali, w którym są świadczone usługi hotelarskie, budynków handlowych, produkcyjnych czy magazynowych.
Jak podkreśla starszy kapitan Marcin Bajur, rzecznik prasowy świętokrzyskiej straż pożarnej, rozporządzenie jest odpowiedzią na apele środowiska pożarniczego o wprowadzenie regulacji prawnych, które obowiązują już w większości krajów europejskich. Jak dodaje, co roku na terenie województwa świętokrzyskiego ma miejsce około tysiąca pożarów budynków mieszkalnych.
– Montaż w domach, mieszkaniach czujników pożaru, dymu pozwala w znaczący sposób ograniczyć liczbę osób poszkodowanych w wyniku pożaru, a także strat materialnych. Najtragiczniejsze pożary wybuchają w pomieszczeniach mieszkalnych w nocy. W takiej sytuacji w miejscu w którym powinniśmy się czuć bezpiecznie nie mamy szans, aby skutecznie walczyć z żywiołem. Tą sytuację może zmienić czujka, która 24h na dobę monitoruje sytuację i powiadomi domowników o pożarze dając im szansę na uratowanie życia i zdrowia – wyjaśnia.
Strażak przypomina, że dzięki zamontowanemu czujnikowi pożaru mieszkańcy jednej z kamienic w Poznaniu mogli na czas ewakuować się z płonącego budynku. Niestety podczas akcji ratowniczej zginęło wówczas dwóch strażaków.
Od początku tego roku w regionie świętokrzyskim wybuchły 733 pożary w wyniku których śmierć poniosło 15 osób, 47 zostało rannych a straty materialne wyniosły około 9 mln zł.