W meczu zamykającym 18. kolejkę PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce w poniedziałek (9 grudnia) zmierzy się przed własną publicznością z Pogonią Szczecin. Spotkanie na Exbud Arenie rozpocznie się o godz. 19.00 i będzie w całości transmitowane na naszej antenie.
Żółto-Czerwoni przystąpią do tej rywalizacji podbudowani środowym zwycięstwem z Widzewem Łódź 1:0. Jednak są również problemy. Za nadmiar żółtych kartek muszą pauzować dwaj podstawowi gracze formacji obronnej: hiszpański stoper Pau Resta i defensywny pomocnik z Izraela Yoav Hofmeister, a trener Korony Jacek Zieliński musi rozwiązać ten problem.
– Pomysłów na ich zastąpienie jest kilka. My mamy swoje, wy dziennikarze – swoje. Myślimy nad tym zestawieniem. Wojtek Kamiński jest jednym z wyborów. Ostatnio mniej występował, ponieważ przegrywał rywalizację. Na każdego jednak przyjdzie pora – tłumaczy Jacek Zieliński.
Być może szansę debiutu w ekstraklasie ze względu na absencję bardziej doświadczonych kolegów otrzyma 21-letni stoper Bartłomiej Smolarczyk.
– Czas oczekiwania na grę był dłuższy niż zwykle. Pracowałem jednak na to bardzo ciężko. Jest pozytywna ekscytacja. Ten mecz z Widzewem dał mi bardzo dużo. Dodał pewności siebie, a to poskutkuje większą swobodą w działaniach. Jestem gotowy. Wiemy, że pauzują Yoav i Pau, co stanowi dodatkowe wyzwanie, dla tych którzy wchodzą w ich miejsce. Teraz mamy możliwość pokazania, że możemy zagrać na tym samym poziomie, a może nawet i lepszym – mówi Bartłomiej Smolarczyk
Szkoleniowiec Korony podkreśla również, że kluczem do sukcesu ma być postawa w obronie.
– Gra defensywna naszego całego zespołu w pucharowym meczu z Widzewem była na bardzo wysokim poziomie. Chcielibyśmy to wszystko powtórzyć. Bez względu na nasze plany i grę, jeśli obrona będzie funkcjonowała jak należy, to o zespół jestem spokojny – powiedział Jacek Zieliński.
Po piątkowym remisie Radomiaka z GKS Katowice 1:1 kielczanie znaleźli się w strefie spadkowej, dlatego bardzo ważna jest jakakolwiek zdobycz z Pogonią. Oczywiście, najlepszy byłby komplet punktów. Zadanie nie będzie łatwe, bo Portowcy to aktualnie ósma drużyna PKO BP Ekstraklasy. Jednak z drugiej strony szczecinianie aż 22 z 26 punktów, które mają na koncie, wywalczyli na własnym stadionie.
– Pogoń to bardzo mocny zespół. Mecze wyjazdowe w pierwszej części sezonu jej nie wychodziły, ale wygrywając w Gdańsku 3:0 z Lechią pokazała dużą siłę. Spotkania z Jagiellonią (1:1) i Zagłębiem pokazały, jaką ma siłę w ofensywie. „Portowcy” są w niej bardzo mocni. Wystarczy wymienić tylko Grosickiego, Koulourisa czy Biczachczjana – komplementuje rywala Jacek Zieliński.
Co słychać u rywali?
– To jest ostatni mecz w tym roku. Nie wyobrażam sobie, byśmy nie poszli „all in”. Pójdziemy mocno. Strategia i pomysł na mecz mogą być różne. Czujemy się nieźle w wysokim bloku, ale też nie mamy problemu bronić się nisko i wykorzystać przestrzeń za wysoko ustawioną linią obrony. Repertuar jest spory i mam nadzieję, że podejmiemy optymalne rozwiązanie na mecz z Koroną. Widzew przekonał się jak trudnym rywalem są kielczanie na własnym stadionie. Kielce to nie jest łatwy teren. Spoglądam jednak w naszą stronę i na to, że mamy niezłą serię. Wygraliśmy w pucharze, a także w lidze na wyjeździe. Chcemy iść dalej. Zdajemy sobie sprawę, że to ostatni mecz w tym roku i damy z siebie wszystko, aby zwyciężyć. Korona to zespół, który potrzebuje punktów i walczy o jak najlepszą pozycję w lidze. My jednak skupiamy się na dobrym momencie, w którym jesteśmy. – powiedział trener Pogoni Robert Kolendowicz, który jesienią 2005 roku rozegrał w barwach Korony Kielce 10 spotkań w ekstraklasie.
Mecz 18. kolejki PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce – Pogoń Szczecin rozpocznie się na Exbud Arenie w poniedziałek (9 grudnia) o godz. 19.00. Spotkanie będziemy w całości transmitować w Radiu Kielce.