Sebastian Mazur nie jest już członkiem zarządu Staru Starachowice. W czwartek (19 grudnia) złożył rezygnację z pełnionej funkcji. Tym samym przestał również być dyrektorem sportowym klubu.
O swojej decyzji Sebastian Mazur poinformował na klubowym profilu na Facebooku:
„W dniu dzisiejszym o godzinie 13 złożyłem rezygnację z pełnienia funkcji członka Zarządu Klubu Star Starachowice, bardzo dziękuję za dotychczasową współpracę, ze względu na zbliżające się Święta Bożego Narodzenia, dużo miłości oraz rodzinnych Świąt, wszystkiego dobrego, pozdrawiam.”
Sebastian Mazur w rozmowie z Radiem Kielce zapewnił, że jego decyzja nie była pochopna.
– Uważam, że środki przeznaczone na funkcjonowanie klubu w przyszłym roku nie będą na tyle wystarczające , żeby mógł on funkcjonować tak, jak ja sobie to wyobrażałem. Nie tak się umawialiśmy, nie takie miały być cele, nie tak to miało wyglądać. Nie można było tego ciągnąć w nieskończoność, nie można było tego dalej tłumaczyć ludziom, którzy moim zdaniem nie czują piłki. Chodziliśmy i rozmawialiśmy, czy to z władzami miasta, czy to ze sponsorami. To są osoby, które nie wiedzą, co to jest piłka nożna, ile to kosztuje, w jakich sferach trzeba się poruszać. Nie mogę swoim nazwiskiem firmować czegoś, czego nie mam podstaw i podwalin do tego, żebym mógł być słowny i wiarygodny, stąd taka moja decyzja – tłumaczy.
Informacja o rezygnacji była zaskoczeniem dla wiceprezesa klubu Emila Krzemińskiego.
– Sebastian Mazur telefonicznie poinformował mnie o swojej decyzji, nie podając przyczyn. Dymisja ta nie ma wpływu na pracę zarządu klubu. Pracujemy nadal, już w trzyosobowym składzie. Zgodnie ze statutem możemy podejmować wszystkie decyzje – powiedział Emil Krzemiński.
Wiceprezes Staru zapewnił jednocześnie, że nikt z pozostałych członków zarządu nie zamierza podawać się dymisji.