Prawie 50 żołnierzy z Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych w Kielcach oraz dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej oddało w piątek (24 stycznia) honorowo krew.
To pierwsza taka akcja w tym roku, ale żołnierze z Bukówce oddają krew od 2015 roku – przypomina kapitan Ewa Kózka, oficer prasowy centrum.
– Pomoc drugiemu człowiekowi jest wpisana w służbę żołnierza. My to mamy we krwi. Dla nas takie akcje są bardzo ważne. Mamy świadomość, że dzięki temu pomagamy drugiemu człowiekowi. Nas to nic nie kosztuje. Staramy się również zachęcać do udziału w tych akcjach żołnierzy dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej, którzy odbywają u nas wojskowe szkolenia – mówi kpt. Ewa Kózka.
Po raz pierwszy krew oddał szeregowy Alan Iwan.
– Zdecydowałem się na oddanie krwi dlatego, że w przyszłości chcę zostać zawodowym żołnierzem. Uważam, że jest to szlachetny cel i powód, by pomagać innym. Tym bardziej, że wiąże się to z moim wymarzonym zawodem. Każdy w życiu powinien mieć chęć pomocy innym, tym bardziej że jest to tylko kilka minut, a komuś może zmienić całe życie – dodał szer. Alan Iwan.
Od 2015 roku żołnierze zrzeszeni w Klubie Honorowych Dawców Krwi nr 500 oddali w sumie ponad 3 tys. litrów krwi.
Krew można oddawać w dni powszednie w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa przy ulicy Jagiellońskiej 66 w Kielcach oraz w oddziałach terenowych placówki, które znajdują się w Końskich, Ostrowcu Świętokrzyskim, Sandomierzu oraz Skarżysku-Kamiennej.