W derbowym spotkaniu 16. kolejki I ligi piłki ręcznej drużyna SMS ZPRP II Kielce przegrała z KSZO Ostrowiec 28:29 (11:16)
Najskuteczniejszym zawodnikiem wśród kielczan był autor 5 bramek – Kamil Skiba. Najczęściej w szeregach KSZO punktowało dwóch Filipów – Chmielewski i Zdziech. Obaj zaliczyli po 7 trafień.
– Dwie różne połowy w naszym wykonaniu. Początek meczu był dosyć słaby, dopiero po około 15 minutach zaczęliśmy realizować nasz plan i wtedy udało nam się uzyskać przewagę. Było dobrze, kontrolowaliśmy grę. Niestety, w drugiej odsłonie nasza nieskuteczność, błędy własne, problemy ze skutecznością oraz podwójne osłabienie wpłynęły na przebieg spotkania. Emocje sięgnęły zenitu i musieliśmy walczyć do ostatnich sekund. Spodziewaliśmy się trudnego meczu, bo chłopaki z SMS-u to naprawdę utalentowani zawodnicy, którzy mają potencjał, by zdobywać punkty. Cieszę się, że dzisiaj im się to nie udało i że to my wywozimy trzy „oczka” – powiedział po spotkaniu trener ostrowczan Tomasz Radowiecki.
– Dzisiejszy mecz pokazał, że aby wygrać z doświadczonym rywalem, trzeba grać na wysokim poziomie przez więcej niż 35-40 minut. Jeśli już pojawi się gorszy moment w grze, nie może on być zdecydowanie słaby. Powinien to być raczej okres, w którym mamy przestrzeń na poprawę i nie dopuszczamy do sytuacji, w których po naszych błędach natychmiast tracimy bramkę po szybkim ataku. Musimy dążyć do tego, by w takich momentach mieć szansę na powrót do gry – zauważył szkoleniowiec SMS Zygmunt Kamys.
W następnej serii gier podopieczni Tomasza Radowieckiego zmierzą się na własnym boisku z Górnikiem Zabrze, natomiast kieleccy uczniowie będą pauzować.