Rafał Mamla zostaje w bramce Korony Kielce. 21-letni wychowanek Granatu Skarżysko przed tygodniem dobrze zaprezentował się w meczu w Warszawie z Legią i będzie bronił także w niedzielnym starciu na Exbud Arenie z Motorem Lublin.
– Ja jestem z postawy Rafała w Warszawie bardzo zadowolony. Jak również z tego, jak Xavier Dzikoński pracuje na treningach. Rywalizacja wygląda bardzo dobrze, naprawdę pracują obaj, aż miło popatrzeć. Mamy dwóch bardzo dobrych bramkarzy. Rafał dla mnie był takim, powiedzmy, o bark, o głowę wychylonym w tym wyścigu, dlatego bronił w Warszawie i zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Cieszę się jednak, że Xavier cały czas naciska, bo jest naprawdę fajnie sfokusowany na to, żeby do bramki wrócić. Mamy dwóch młodzieżowców, którzy rywalizują o miejsce w składzie i co by nie mówić, to jest dwóch potencjalnych kadrowiczów reprezentacji U21 – uważa trener Żółto – Czerwonych Jacek Zieliński.
– Rywalizacja jest na bardzo wysokim poziomie. Obaj jesteśmy gotowi, by zagrać i wejść do bramki. Każdy z nas wyróżnia się swoimi cechami. Nie wiem, czy w ogóle jest między nami jakaś różnica. Tyle tylko, że wiadomo, każdy ciężko pracuje i dąży do tego, by wejść do pierwszego składu podkreślił Rafał Mamla.
W tym sezonie 21-letni Xavier Dziekoński bronił w szesnastu meczach PKO BP Ekstraklasy, a Rafał Mamla w trzech, dorzucając do tego dorobku trzy występy w Pucharze Polski.