W 15. kolejce Ligi Centralnej piłkarki ręczne Suzuki Korony Handball zmierzą się przed własną publicznością z MKS VITAMINEO Jelenia Góra. Kielczanki przystąpią do tego meczu po pięciu zwycięstwach z rzędu, a dolnośląska ekipa po dwóch porażkach.
W tabeli oba zespoły dzieli różnica dwunastu punktów. Jeleniogórzanki z dwunastoma zajmują dziesiąte miejsce, a gospodynie niedzielnego spotkania z trzydziestoma na koncie są czwarte.
Trener Koroneczek Szymon Żaba – Żabiński uważa, że mimo wszystko nie można lekceważyć rywalek.
– Potrafią grać fajne mecze, aczkolwiek ostatnio mają niezbyt fortunną pasę, bo nie zdobywają punktów. Każdy mecz ma jednak swoją historię, w każdym może być zarówno wygrana, przegrana jak i remis. Także my podchodzimy do tego starcia spokojnie, tak jak zawsze z wolą zwycięstwa, tym bardziej u siebie chcemy podtrzymać tę pasę. Pomagają nam trybuny, parkiet i kibice, tego chcemy się trzymać jak najdłużej – stwierdził szkoleniowiec kieleckiej drużyny.
– Dużo pracy włożyliśmy w pięć zwycięstw. Ten szósty mecz, mamy nadzieję oczywiście, że wygramy. Zobaczymy co będzie. Wiadomo, że przygotowujemy się do tego spotkania jak do każdego innego. Tak naprawdę każdy przeciwnik w Lidze Centralnej jest mocny, więc nie można sobie tutaj nic założyć, trzeba po prostu walczyć. Na pewno pomogą nam nasi kibice, fajnie się gra przed własną publicznością. Liczymy na dobre spotkanie i że mecz będzie udany i kibicom się też będzie podobał – powiedziała rozgrywająca Paulina Podsiadło.
Mecz w hali przy ulicy Krakowskiej w Kielcach rozpocznie się w niedzielę o godzinie 19.00.