W spotkaniu 20. kolejki Betclic III ligi piłkarze Korony II Kielce przegrali w sobotę (8 marca) z Podlasiem Biała Podlaska 0:3 (0:2).
Pierwszą bramkę dla przyjezdnych zdobył w 16. minucie Damian Lepiarz, podwyższył w 40. Michał Opalski a wynik spotkania ustalił w minucie 50. Marcin Pigiel.
– Myślę, że było to zasłużone zwycięstwo. Od początku narzuciliśmy wysokie tempo gry, realizując nasz plan i dążąc do tego, by mecz toczył się na naszych warunkach. Uważam, że dziś nam się to udało. Oczywiście, Korona w pierwszej połowie stworzyła kilka groźnych sytuacji, miała także poprzeczkę, ale to my byliśmy drużyną, która kreowała więcej klarownych okazji bramkowych. Zagraliśmy naprawdę solidne spotkanie – w drugiej połowie kontrolowaliśmy przebieg gry, szybko zdobyliśmy bramkę i nie cofnęliśmy się, lecz konsekwentnie staraliśmy się wypychać rywala jak najdalej od naszej bramki. Jestem bardzo zadowolony z postawy moich podopiecznych – powiedział trener Podlasia Artur Jankowski.
– Myślę, że nie funkcjonowaliśmy tak, jak sobie założyliśmy, co było głównym powodem naszej słabszej gry. Brakowało nam intensywności, a do tego wdawaliśmy się w zbyt wiele pojedynków. Strukturalnie również nie realizowaliśmy naszych założeń. Stracona bramka tuż przed przerwą miała duży wpływ na drużynę – zadziałała demotywująco. Choć na drugą połowę wyszliśmy z bojowym nastawieniem, szybka kontra rywala i gol na 3:0 praktycznie zamknęły ten mecz. Oczywiście, mogliśmy jeszcze powalczyć o lepszy wynik, ale do tego potrzebna byłaby większa stabilizacja składu – skomentował szkoleniowiec Korony Marek Mierzwa.
W następnej kolejce kielczanie udadzą się do Krakowa gdzie zmierzą się z rezerwami wisły. To spotkanie odbędzie się w sobotę (15 marca).