Czy mieszkańcy Kielc są wprowadzani w błąd w sprawie parkingu pod Placem Wolności? Radni Prawa i Sprawiedliwości podczas konferencji prasowej w środę (12 marca) poinformowali, że zgodnie z ich ustaleniami prezydent Agata Wojda wbrew swoim zapewnieniom, nie odbyła żadnych rozmów z przedstawicielami rządu w sprawie pozyskania pieniędzy na budowę podziemnego parkingu z funkcją schronu. W odpowiedzi Agata Wojda stwierdziła, że działania radnych to manipulowanie faktami.
Marcin Stępniewski, przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości twierdzi, że Agata Wojda kłamała w sprawie działań jakie miała podejmować w sprawie rozmów na temat pozyskania zewnętrznego wsparcia na budowę podziemnego parkingu pod Placem Wolności.
Radny utrzymuje, że z odpowiedzi na jego interpelację, złożoną na początku lutego tego roku, wynika, że zarówno prezydent Kielce, jak i jej zastępcy w okresie od 1 stycznia 2024 roku do 31 stycznia 2025 roku mieli obyć szereg spotkań m.in. w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej, Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej, Ministerstwie Obrony Narodowej, w Departamencie ds. Partnerstwa Publiczno-Prywatnego w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej, czy Departamencie Inwestycji Samorządowych w Polskim Funduszu Rozwoju.
W toku tych spotkań przedstawiciele władz miasta mieli być informowani o braku możliwości pozyskania zewnętrznych dofinansowań na budowę parkingu podziemnego pod Placem Wolności.
Radni PiS postanowili zweryfikować te informacje i zwrócili się do wskazanych resortów z pytaniem, czy faktycznie w tym czasie władze Kielc prowadziły takie rozmowy. Z oficjalnych odpowiedzi wynika, że taki kontakt nawiązano jedynie z resortem obrony narodowej pod koniec lutego tego roku. Z kolei Ministerstwo Infrastruktury oraz Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej poinformowały, że takie spotkania w ogóle nie miały miejsca.
– Okazuje się, że pani prezydent świadomie wprowadziła opinię publiczną w błąd. Przekazując zupełnie inne informacje niż te, które uzyskaliśmy z poszczególnych resortów na podstawie wniosków o udostępnienie informacji publicznej – komentuje.
Komentując te zarzuty prezydent Agata Wojda stwierdziła, że to radni PiS kreują fałszywą narrację w sprawie budowy podziemnego parkingu pod Placem Wolności. Ocenia też, że opozycyjni rajcy zamiast skupiać się na faktach uprawiają „politykę życzeniową”.
– Wielokrotnie tłumaczyliśmy w jakim uwarunkowaniu prawnym się znajdujemy oraz jakie są szanse na pozyskanie zewnętrznego dofinansowania. Nie jest prawdą, że ja i moi najbliżsi współpracownicy nie odbyliśmy szeregu konsultacji z wieloma ministerstwami w kwestii wybudowania parkingu podziemnego. Zarówno pod względem pozyskania zewnętrznego wsparcia, czy w formule partnerstwa publiczno-prywatnego – mówi.
– W tym temacie rozmawialiśmy z wicepremierem i ministrem obrony narodowej – Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, z sekretarzem stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej – Jackiem Karnowskim, z sekretarzem stanu w Ministerstwie Obrony – Cezarym Tomczykiem, z dyrektorem Departamentu ds. PPP w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej – Robertem Dzierzgwą, z dyrektorem Departamentu Inwestycji Samorządowych w Polskim Funduszu Rozwoju – Marcinem Borkiem, a także z dyrektorem Departamentu Programów Wsparcia Innowacji i Rozwoju – Grzegorzem Orawcem – wylicza Agata Wojda.
Jednocześnie Agata Wojda dodaje, że nie po to objęła urząd prezydenta miasta, aby kolekcjonować urzędowe pisma, ale aby skutecznie działać na rzecz jego mieszkańców.
– Kielczanie nie wybrali mnie po to, żebym zbierała dokumenty w celu usprawiedliwienia swoich działań. Zostałam wybrana, aby skutecznie uzyskiwać informacje. Abym miała bezpośredni kontakt z ministrami i dyrektorami. Cały szereg spotkań, których być może nie odnotowano w sposób formalny, odbyła się osobiście lub miała formę rozmów telefonicznych – tłumaczy.
– Faktycznie, pod wpływem oczekiwań radnych PiS, którzy są niezwykle przywiązani do tradycyjnej formy wymiany korespondencji skierowaliśmy pisma do resortów, aby mieć oficjalne odpowiedzi i rozwiać wszelkie wątpliwości – wyjaśnia Agata Wojda.
Zdaniem radnych PiS, prezydent Kielc przedstawiała nieprawdziwe informacje również w kwestii budowy podziemnego parkingu łączącego funkcję schronu. Radny Michał Płatek wyjaśnia, że opozycyjni rajcy zwrócili się z pytaniem w tej sprawie do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, czy istnieje możliwości realizacji takiej inwestycji z dotacji ministerialnej.
– Resort poinformował, że łączenie funkcji schronu z innymi funkcjami użytkowymi jest nie tylko dopuszczalne, ale również wskazane z uwagi na optymalizację kosztów. Obiekty wykorzystywane na potrzeby ochrony ludności w warunkach zagrożenia, w czasie pokoju mogą służyć np. do celów komercyjnych – mówi.
Michał Płatek przypomina, że samorządy na realizację tego typu przedsięwzięcia mogą otrzymać nawet do 100 proc. dofinansowania.
– Uzyskana przez nas odpowiedź jasno pokazuje, że przyjęta przez miasto narracja o tym, że parking podziemny z funkcją schronu nie może tu powstać, nijak się ma do oficjalnych rządowych dokumentów, ustaw oraz odpowiedzi udzielanych przez ministerstwa – stwierdza radny.
Agata Wojda przypomina, że finansowanie podziemnego parkingu nie jest możliwe z unijnego dofinansowania. Miastu nie udało się także znaleźć inwestora zainteresowanego powstaniem parkingu w formule partnerstwa publiczno-prywatnego. Sytuacja miała jednak ulec zmianie w ostatnich tygodniach po zapowiedziach ze strony radnego Macieja Burszteina, szefa koalicyjnego klubu Perspektyw, który zapowiedział, że nawiązał kontakt z dwoma inwestorami uczestnictwem w budowie parkingu pod płytą placu.
– Sprawdzamy każdy sygnał związany z zainteresowaniem uczestnictwem w takim przedsięwzięciu. Radny Maciej Bursztein zasygnalizował nam, że są przedsiębiorcy wyrażający wstępną gotowość do udziału w takim projekcie. Dlatego w przyszłym tygodniu wiceprezydent Łukasz Syska spotka się z nimi – zapewnia Agata Wojda.
Jednocześnie uważa, że także pod tym względem radni PiS szerzą nieprawdzie informacje. Podkreśla, że samorządy mogą otrzymać dofinansowanie na ten cel, ale tylko w celu przystosowania istniejących obiektów do funkcji schronienia.
– W ubiegłym tygodniu Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, minister funduszy i polityki regionalnej poinformowała, że na ten cel będą dodatkowe środki z Krajowego Planu Odbudowy. Dzień po tej informacji skontaktowaliśmy się z dyrektorem departamentu w tym resorcie, który podał, że w ciągu miesiąca opracowane zostaną dokumenty wykonawcze. Śledzimy ten temat. Dlatego proszę aby radni PiS nie manipulowali opinią publiczną. Jeśli potrzebują jakieś informacji to je uzyskają podobnie jak członkowie innych klubów.
Radni PiS zapewniają, że w porządku sesji Rady Miasta Kielce w czwartek (13 marca) pojawi się projekt uchwały kierunkowej ws. rozpoczęcia prac nad realizacją inwestycji polegającej na budowie parkingu podziemnego pod płytą Placu Wolności. Dokument miał być procedowany podczas lutowej sesji. Jednak w toku dyskusji i pod wpływem uwag radnych, głównie z klubu Koalicji Obywatelskiej został wycofany z porządku obrad.
Czy uchwała będzie procedowana zdecyduje rada miasta podczas przyjmowania porządku obrad.