Na inaugurację 28. kolejki Betclic III ligi piłkarze Staru Starachowice zmierzą się przed własną publicznością z walczącym o utrzymanie Lewartem Lubartów. Spotkanie na stadionie przy ul. Leśnej w Ożarowie rozpocznie się w środę (30 kwietnia) o godz. 15.30.
Starachowiczanie przystąpią do tego meczu podbudowani zwycięstwem w minioną sobotę w Połańcu z Czarnymi 2:0, gdzie tym samym zakończyli serię trzech pojedynków bez wygranej. Lewart jest w znacznie trudniejszej sytuacji, mimo że w ostatnich trzech spotkaniach punktował. Zespół z Lubelszczyzny zajmuje przedostatnie 17. miejsce w tabeli i do bezpiecznej pozycji traci w tej chwili 7 punktów.
Trener Staru Przemysław Cecherz ostrzega przed niżej notowanym rywalem.
– To jest zespół, który zrobi wszystko, żeby zdobyć punkty, bo chce wywalczyć utrzymanie. My na pewno jesteśmy lepszą drużyną niż Lewart Lubartów i będziemy chcieli pokazać to na boisku. Od początku zaczniemy wysokim pressingiem, żeby nie dać „oddychać” rywalowi – powiedział w rozmowie z Radiem Kielce Przemysław Cecherz.
Drugi najskuteczniejszy piłkarz Staru, autor 13 goli w tym sezonie, Szymon Stanisławski podkreśla, że Lewart gra wiosną znacznie lepiej.
– To jest zupełnie inna drużyna niż jesienią. Doszło do kilku konkretnych wzmocnień i zaczęli punktować. W środę nie spodziewamy się łatwego meczu. Jednak znamy swoje możliwości i wiemy, że jesteśmy w stanie zdobyć komplet punktów – powiedział do mikrofonu Radia Kielce Szymon Stanisławski.
Wydaje się, że kłopoty kadrowe Star ma za sobą. W Połańcu zagrał już po dłuższej przerwie „mózg” środka pola Włodzimierz Puton.
W rundzie jesiennej, w październiku, starachowiczanie „rozbili” Lewart w Lubartowie aż 6:0. Po dwie bramki zdobyli wówczas Szymon Stanisławski i Adrian Szynka, a po jednej Krystian Adamiak i Michał Wcisło.