To pewne – jeszcze w tym roku kielczanie zapłacą więcej za odbiór odpadów. Kielecka rada miasta przyjęła projekt uchwały w sprawie podwyższenia opłat za wywóz śmieci z terenu miasta. Prawdopodobnie już od drugiego kwartału za odbiór śmieci segregowanych opłata wzrośnie z 14 do 19 zł.
Radny Marcin Stępniewski z klubu Prawa i Sprawiedliwości, przeciwny proponowanym przez kielecki ratusz podwyżkom, nie kryje rozczarowania z wyniku głosowania.
– W mojej ocenie, zarówno urzędnicy, jak i wiceprezydent Agata Wojda nie zrobili wystarczająco dużo, by wygenerować oszczędności w Przedsiębiorstwie Gospodarki Odpadami czy uszczelnić system poboru opłat. Ponad 30 tys. osób nadal takich opłat nie uiszcza – komentuje.
– Od początku podejmowałem starania, by ten projekt uchwały nie był procedowany, tak by kielczanie uniknęli kolejnej podwyżki. Niestety układ sił w radzie miasta okazał się niekorzystny. Nie udało się zablokować tej uchwały i mieszkańcy Kielc będą zmuszeni płacić teraz 19 zł miesięcznie za odpady segregowane oraz 38 zł w przypadku śmieci niesegregowanych – podkreśla radny.
Zgoła odmiennego zdania jest popierająca wzrost cen radna z klubu Koalicji Obywatelskiej, Katarzyna Zapała, która stwierdza, że wprowadzenie podwyżek opłat za śmieci to bardzo dobra decyzja.
– Miasto od wielu lat dokłada do systemu gospodarki śmieciami znaczne sumy. Tylko w zeszłym roku było to 10 mln zł. Pozyskane w ten sposób pieniądze będziemy mogli przekierować np. na naprawy dróg i chodników – mówi.
Radna utrzymuje, że na tle innych miast o podobnej wielkości i liczbie mieszkańców, opłaty w Kielcach nie są aż takie duże.
– Jeśli podwyżka nie zostałaby wprowadzona, to prawdopodobnie system gospodarki śmieciami musiałby być zmieniony. W pierwszej kolejności zmniejszeniu uległaby częstotliwość odbioru śmieci. Wzrost opłat był konieczny – uważa radna.
Nowe stawki mogłyby obowiązywać od II kwartału tego roku.
Za projektem uchwały było 11 radnych: Michał Braun, Katarzyna Czech-Kruczek, Monika Kowalczyk, Anna Myślińska, Karol Wilczyński, Katarzyna Zapała – wszyscy z Koalicji Obywatelskiej; Anna Kibortt, Jarosław Bukowski, Joanna Litwin z klubu Projekt Wspólne Kielce; Bożena Sieczka, radna Lewicy oraz Arkadiusz Ślipikowski z Prawa i Sprawiedliwości.
Przeciw zagłosowało 10 osób: Kamil Suchański, Katarzyna Suchańska, Maciej Bursztein, Joanna Winiarska z klubu Bezpartyjni i Niezależni; Marcin Stępniewski, Piotr Kisiel, Marian Kubik, Tadeusz Kozior, Wiesław Koza i Monika Słoniewska z Prawa i Sprawiedliwości.
Od głosu wstrzymały się trzy osoby: Jarosław Karyś, Zdzisław Łakomiec, Marianna Noworycka-Gniatkowska z klubu Prawa i Sprawiedliwości.
W głosowaniu nie brał udziału Dariusz Kisiel – radny niezrzeszony.