Wszystkie sandomierskie parkomaty zostaną wymienione na urządzenia, w których można płacić kartami zbliżeniowymi. Aktualnie pracujące urządzenia przyjmują tylko monety, a i z tym często zdarzają się problemy.
Jeden z turystów, w miniony weekend miał kłopot z wniesieniem opłaty, ponieważ automat na parkingu przy Bramie Opatowskiej w ogóle nie chciał przyjąć pieniędzy. Poszkodowany kierowca podkreśla, że obecnie mało kto nosi ze sobą gotówkę.
Burmistrz Marcin Marzec zapewnia, że do wymiany parkomatów dojdzie jeszcze przed rozpoczęciem nowego sezonu turystycznego, czyli do maja. Będzie to wyjście naprzeciw sygnałom, które napływają do Urzędu Miasta, że ktoś poszedł do sklepu rozmienić pieniądze na opłatę, a w tym czasie otrzymał mandat za brak biletu parkingowego.
W nowych urządzeniach będzie opcja, polegająca na wpisywaniu numeru rejestracyjnego pojazdu, co z kolei ułatwi kontrolowanie opłat parkingowych i windykację. Przedsięwzięcie będzie dużym wydatkiem, ponieważ jeden parkomat to koszt ok. 30 tys. zł, a w Sandomierzu jest ich 19. Burmistrz poinformował, że trwają rozmowy z niektórymi firmami, aby zapłata za parkomat była rozłożona na raty. Wtedy urządzenia spłacane byłyby z potencjalnych wpływów za parkowanie.
Obecnie w Sandomierzu istnieje możliwość zapłacenia za parking monetami. Można tez skorzystać z darmowej aplikacji Skycash.