W Zawichoście odbyły się dzisiaj uroczystości patriotyczne w rocznicę śmierci 30 Polaków rozstrzelanych przez Niemców 2 lutego 1944 roku. Przy pomniku przypominającym o tamtych wydarzeniach kilka delegacji złożyło wiązanki kwiatów.
Poseł PiS Marek Kwitek powiedział Radiu Kielce, że pamięć o tragicznych kartach naszej historii jest bardzo ważna, a naszym obowiązkiem jest przekazywanie tej wartości kolejnym pokoleniom. Przypomniał, co wydarzyło się na Podgórzu zawichojskim 77 lat temu. Wśród rozstrzelanych było 29 zakładników z więzienia z Ostrowca Świętokrzyskiego, jedną z ofiar był partyzant. Działanie okupanta hitlerowskiego to odwet za wykonanie zasadzki na Niemców. Zginął jeden z nich, a dwóch zostało rannych. Na egzekucję Polaków Niemcy zwieźli mieszkańców Zawichostu. Ciała zabitych wieziono na cmentarz przez całe miasto furmankami.
Burmistrz Zawichostu Katarzyna Kondziołka stwierdziła, że uroczystości są oddaniem hołdu ludziom, którzy walczyli w obronie Polski. Wyraziła zadowolenie z tego, że dzięki dotacji z ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego udało się dokonać renowacji pomnika. Prace polegały na wzmocnieniu muru oporowego, demontażu starych betonowych płyt z pomnika i ułożeniu nowych z białego i czerwonego piaskowca. Ponadto odnowiono krzyż oraz tablicę pamiątkową, na której są nazwiska rozstrzelanych. Wybudowano schody i dojście do pomnika. Prace kosztowały 71 tys. zł, z czego 40 tys. to dotacja ministerialna. Resztę pieniędzy dołożyła gmina. Burmistrz Kondziołka podziękowała posłowi Kwitkowi za pomoc w uzyskaniu ministerialnej dotacji na remont pomnika, dzięki czemu w sposób godny przypomina on o wojennych losach rodaków.
Z powodu epidemii obchody rocznicowe miały bardzo skromny charakter, ograniczyły się wyłącznie do złożenia kwiatów, nie było przemówień. Podopieczni z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Zawichoście zapalili znicze perzy pomniku.