Trwa migracja ptaków. Nad województwem świętokrzyskim przelatują w grudniu wyjątkowe osobniki, które pochodzą z północy Europy i Syberii. Gatunki te charakteryzuje różnorodne upierzenie i piękna barwa głosu.
Jarosław Sułek, ornitolog, informuje, że część ptaków przezimuje w Polsce, a część ruszy w dalszą drogę. Mowa tu o górniczku, rzepołuchu i śniegule. Czekamy także na przylot jemiołuszek.
– W poprzednich latach przylatywały do nas, natomiast teraz widzimy je dość rzadko. Oprócz tego, że ptaki te przepięknie śpiewają, ponieważ ich głos przypomina dzwoneczki, to są bardzo ładnie ubarwione. Podobnie jak północne wróblaki – mówi ornitolog.
Jeśli uda się zobaczyć górniczki w regionie świętokrzyskim, to będą to pojedyncze osobniki.
– W latach 80. i 90. takich ptaków było około 40, teraz większe stada występują w województwie lubelskim, na północy Polski i wzdłuż zachodniej granicy kraju – wyjaśnia Jarosław Sułek.
Ptaki występują w innych środowiskach, natomiast najczęściej można spotkać je na terenach polnych.
– Górniczek, śnieguła i rzepołuch to typowe ptaki polne, które występują za pojedynczymi miedzami i krzewami. Wskazany jest więc spacer po polach czy poruszanie się drogami polnymi. Jemiołuszki natomiast można spotkać w pobliżu jarzębiny i głogu, ponieważ żerują one na te owoce. Można więc stwierdzić, że danych grup ptaków należy szukać w danych środowiskach – dodaje Jarosław Sułek.
Szczęściarze będą mogli spotkać także niezwykle rzadki gatunek, czyli poświerkę, która przelatuje przez północno-zachodnią część kraju.
W Polsce zimują także myszołowy drapieżne, drzemliki, bieliki, kruki czy orły.