W sobotę w Warszawie odbędzie się kongres liderów europejskich partii konserwatywnych i prawicowych. Współpraca ma przełożyć się na silniejszy głos konserwatystów na arenie Unii Europejskiej.
– Prawo i Sprawiedliwość zapowiadało już w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2019 roku, że Unia Europejska powinna ulec przemodelowaniu, jej struktury oraz idea, która legła u podstaw UE, legła dziś w gruzach – mówił na antenie Radia Kielce poseł Krzysztof Lipiec, lider świętokrzyskiego Prawa i Sprawiedliwości. – Z całą pewnością ojcowie założyciele UE nie o takiej unii myśleli. Myśleli raczej o związku narodowych państw, które będą nacechowane wspólną troską o gospodarkę, o przepływ kapitału, o wolny rynek. Okazuje się, że dziś Unię Europejską zdominowały sprawy polityczne, liberalno-lewackie. To budzi nasz niepokój, że UE dziś odchodzi od swoich pierwotnych wartości – dodał poseł.
Krzysztof Lipiec zwrócił uwagę, że Polska i Węgry są mocno ścigane przez Unię Europejską za brak praworządności, podczas gdy to Unia odchodząc od traktatów, sprzeniewierza się praworządności.
Poseł dodał, że w planach jest stworzenie zjednoczonego ruchu europejskich partii konserwatywnych i prawicowych.
– To jutrzejsze spotkanie w Warszawie, które odbędzie się z inicjatywy Prawa i Sprawiedliwości, nie będzie pierwszym. Mam przekonanie, że przyczyni się to do tego, że zwiększy się liczba deputowanych prawicowych i stworzą oni nową, silną frakcję konserwatywną w Parlamencie Europejskim, która może mieć decydujący wpływ na przyszły kształt struktur Unii. Sądzę, że to jest w granicach naszych możliwości – dodał.
Z kolei zapytany o pojawiające się pomysły federalizacji Unii Europejskiej, poseł Krzysztof Lipiec stwierdził, że jest to idea, która nie ma żadnego oparcia w prawie europejskim.
– Traktat o UE traktuje tę strukturę jako związek narodowych państw, z których każde odpowiada za własną politykę, poza tymi sferami, które zostały przekazane strukturom UE na mocy traktatów – dodał.
Zaznaczył, że federalizacji chcą szczególnie Europejska Partia Ludowa i Socjaldemokracja Europejska.
– Dążą do tego, by Europa była federacją słabych państw, pozbawionych własnej mocy sprawczej w wielu istotnych kwestiach dla poszczególnych społeczeństw – dodał poseł.
Spotkanie liderów europejskich partii konserwatywnych zainauguruje wystąpienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Początek w sobotę (4 grudnia) o godz. 10.00.