– Kiedy miałam 47 lat usunięto mi macicę. I choć minęło już parę lat, to blizna po zabiegu histerotomii do dziś przywołuje bolesne wspomnienia, ale i pokazuje siłę i wolę życia – mówi Marta Misiak, uczestniczka 9. Marszu Różowej Wstążeczki w Busku-Zdroju.
Jak dodaje, mamy jedno życie i trzeba o nie dbać. Dlatego namawia kobiety do badań, przede wszystkim mammograficznych i cytologicznych.
– Diagnoza lekarska nie pozostawiała złudzeń. W moim organizmie wykryto komórki nowotworowe. To był już ostatni dzwonek. Na szczęście zrobiłam to w odpowiednim momencie. Dziś mogę tu być, rozmawiać i mówić o tym otwarcie. Zawsze powtarzam, że profilaktyka jest najważniejsza – dodaje.
– Nowotwory w Polsce to druga najczęstsza przyczyna zgonów. Z najnowszych danych wynika, że rocznie diagnozuje się chorobę u prawie 160 tys. osób, umiera ok. 100 tys. pacjentów – mówi Leszek Smorąg, kierownik Zakładu Profilaktyki Onkologicznej. Zaznacza, że badania to szansa na życie, a czasami też na pełne zdrowie.
– W przypadku raka szyjki macicy jest szansa na 100 proc. wyleczenie, w przypadku raka piersi jest szansa na wyleczenie. Statystyki mówią, że warto się badać, a ja do tego serdecznie zachęcam – dodał.
Bogusława Majcherczak, organizator wydarzenia ubolewa, że spada liczba badających się kobiet.
– Badania są bezpłatne. Prowadzone są w mobilnych pracowniach w każdym zakątku Polski. Jestem niemile zaskoczona, że mimo iż macie mammografy pod nosem, nie potraficie z nich skorzystać. Cytologia – tylko 14 proc. Apeluję: Rak nie poczeka – mówi.
W 9. Marszu Różowej Wstążeczki w Busku-Zdroju wzięło udział około 100 osób, kobiet i mężczyzn. Uczestnicy tradycyjnie wyruszyli z Placu Zwycięstwa, a następnie przemaszerowali aleją Mickiewicza w stronę nowego Parku Zdrojowego.
Co roku na pamiątkę spotkania sadzono magnolie. W tym roku postanowiono zrobić aleję perukowców. 16 drzew już tam rośnie. Dziś zasadzono kolejne dwa i nadano im imiona, które nosiło najwięcej uczestniczek tegorocznego marszu.
17. i 18. perukowiec w buskim Parku Zdrojowym otrzymał imię Marta i Honorata.