15 tys. zł straciła 48-letnia mieszkanka powiatu staszowskiego. Kobieta uwierzyła mężczyźnie, który podawał się za Amerykanina, który chce otworzyć w Polsce firmę.
Joanna Szczepaniak z miejscowej Komendy Powiatowej Policji informuje, że zgłoszenie o oszustwie wpłynęło do funkcjonariuszy wczoraj. Wówczas do mundurowych zgłosiła się kobieta, która powiedziała, że we wrześniu na jednym z portali społecznościowych poznała mężczyznę, który podawał się za Amerykanina.
– Zapewniał 48-letnią mieszkankę powiatu staszowskiego, że chce do niej przyjechać i założyć firmę. Tłumaczył, że ze względu na problemy z bankami, nie może przelać pieniędzy. Zaproponował, że drogocenne rzeczy, a także 200 tys. dolarów, prześle w paczce – mówi.
Aby wzbudzić zaufanie, przesłał jej potwierdzenie nadania paczki.
– Na adres e-mailowy pokrzywdzonej przyszła wiadomość informująca o konieczności zapłacenia cła za przesyłkę, a następnego dnia o potrzebie jej ubezpieczenia. Kobieta przelała łącznie prawie 15 tys. zł – relacjonuje policjantka.
Następnie kobieta została poinformowana o tym, że pakunek został prześwietlony na lotnisku i z uwagi na znajdujące się w nim pieniądze musi zapłacić 17 tys. zł. Tego przelewu już nie zrobiła i zgłosiła sprawę na policję.