Prokuratura Rejonowa w Białymstoku wszczęła w poniedziałek śledztwo w sprawie wypadku drogowego, do którego doszło w niedzielę na trasie z Białegostoku do Bobrownik. Doszło tam do czołowego zderzenia auta osobowego z ciężarówką; zginął kierowca i troje dzieci.
Ofiary wypadku, do którego doszło w okolicach miejscowości Tatarowce (Podlaskie), to 30-letni kierowca samochodu osobowego i trójka podróżujących z nim dzieci w wieku 3, 6 i 9 lat; ranna w wypadku pasażerka trafiła do szpitala.
Obrażeń doznał też kierowca tira; policja informowała w niedzielę, że był on trzeźwy. Ruch w miejscu wypadku na drodze krajowej nr 65 został przywrócony w niedzielę wieczorem; w poniedziałek czasowo droga była tam znowu zablokowana na czas akcji wyciągania z rowu ciężarówki, która uczestniczyła w wypadku.
Śledztwo białostockiej prokuratury dotyczy okoliczności wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Szef tej prokuratury Karol Radziwonowicz powiedział PAP, że pierwsze czynności w śledztwie, to opinie biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej, którzy wypowiedzą się co do przyczyn śmierci i obrażeń ofiar wypadku.