Marszałek województwa świętokrzyskiego Andrzej Bętkowski podkreśla, że nie ma zagrożenia dla przekazania pieniędzy unijnych w ramach programu REACT – EU. W ten sposób odniósł się na antenie Radia Kielce do dyskusji, która toczy się po skierowaniu do sejmiku pisma przez Komisję Europejską.
– Niejednokrotnie głosy polityków opozycyjnych przedstawiają tę sytuację w czarnych barwach, że te środki są zagrożone. Wczoraj minister Buda w Sejmie odniósł się do tych kwestii. Również my tu lokalnie uważamy, że nie ma zagrożenia dla przekazania tych pieniędzy. Wyjaśniamy tę kwestię, staramy się prowadzić dyskusję merytorycznie. Uważamy, że stanowisko Komisji Europejskiej nadinterpretowuje naszą uchwałę, podjętą przez sejmik w czerwcu 2019 roku. To nie jest akt prawa miejscowego, a jedynie zajęcie stanowiska w obronie tradycyjnej rodziny i w obronie edukacji młodego pokolenia. Nigdzie nie ma odniesienia do dyskryminacji osób o różnych poglądach, orientacji seksualnej, czy wyznawanej religii – podkreślił.
Marszałek odniósł się też do wczorajszej sesji kieleckiej rady miasta. Jak informowaliśmy, radni przyjęli apel skierowany do sejmiku, by wycofał się ze swojego stanowiska.
– Każdy samorząd ma prawo do swoich stanowisk i wyrażenia własnej opinii. Myślę, że w dużej mierze jest to kształtowane na podstawie nieznajomości istoty tego stanowiska sejmiku województwa i tego, co zostało tam zapisane. Mówienie, że w naszym województwie są jakieś strefy, do których nie mają dostępu ludzie o innych poglądach, czy orientacji seksualnej – jest oczywiście błędne. Poza tym, my jako instytucja zarządzająca nigdy, ani w tamtej, ani w tej perspektywie finansowej nie będziemy stosować kryteriów, które będą wykluczać środowiska określane jako LGBT – zaznaczył.
Zapytany o pieniądze, które mają trafić do samorządów z Polskiego Ładu, marszałek Andrzej Bętkowski podkreślił, że ma nadzieję, na duże wsparcie dla świętokrzyskich gmin i powiatów. Przypomniał, że samorząd województwa świętokrzyskiego złożył trzy wnioski do inwestycji priorytetowych.
– Mam nadzieję, że jedna z nich, a mam na myśli drogę wojewódzką przebiegającą przez Ostrowiec, będzie zakwalifikowana do realizacji. Oczywiście też musimy zabezpieczyć swój wkład, ale liczymy na wsparcie w tych pracach – dodał.