15 koni wystawia stadnina z Michałowa na 43. Narodowym Pokazie Koni Arabskich w Janowie Podlaskim. W sumie przez trzy dni na tej największej imprezie w kraju pokazanych zostanie 150 zwierząt.
W niedzielę zaplanowano aukcję Pride of Poland. W tym roku zaprezentuje się na niej siedem koni ze stadniny w Michałowie w powiecie pińczowskim. Jak mówi Tomasz Chalimoniuk, prezes Polskiego Klubu Wyścigów Konnych, od wielu lat zwierzęta ze świętokrzyskiej stadniny są faworytami całej imprezy.
– W ubiegłym roku Czempionat Narodowy wygrał Ferrum z Michałowa. W tym roku michałowskie konie prezentują się w bardzo zacnie. Według mnie Michałów na pewno będzie w czołówce, jeżeli chodzi o narodowy pokaz i hodowców. Natomiast w Pride of Poland prawdziwą gwiazdą jest ogier z Michałowa Equator. Oczy kupujących z całego świata są zwrócone właśnie na niego – wyjaśnia.
Tomasz Chalimoniuk zaznacza, że pandemia COVID-19 nie obniżyła rangi tegorocznej edycji Narodowego Pokazu Koni Arabskich, co potwierdza rekordowa liczba zgłoszonych koni.
– W czempionacie narodowym jeszcze nigdy nie zgłoszono tylu zwierząt. Cieszy fakt, że większość pochodzi z prywatnych hodowli. To pierwszy tego typu przypadek w historii. To pokazuje, że mimo pandemii hodowla „arabów” dobrze się rozwija – dodaje.
Prezes Polskiego Klubu Wyścigów Konnych podkreśla, że na imprezę wyprzedano wszystkie bilety. W aukcjach wezmą udział kupujący z całego świata, począwszy od Skandynawii po Bliski Wschód. Jak zaznacza, ceny, jakie na akacjach mogą osiągnąć poszczególne konie są jednak sporą niewiadomą.
– W tym roku wszyscy będą patrzyli na Janów. Dotychczasowe aukcje organizowane w Europie albo wcale się nie odbyły, albo były niezbyt udane. Janów będzie testerem tego, w jakim miejscu znajduje się branża. Na razie trudno spekulować, odpowiedź poznamy w poniedziałek – wyjaśnia.
Imprezę zakończy w poniedziałek aukcja Summer Sale, podczas której będzie zaprezentowanych 19 koni. W tym aż osiem ze stadniny w Michałowie.