Mieczysław Łabęcki, retman z Ulanowa, otrzymał tytuł Kawalera Orderu Rzeki Wisły. Uroczystość odbyła się przy kościele św. Jakuba w Sandomierzu.
Retman ma na swoim koncie liczne flisy, nadal pływa, również z turystami, a ponadto przekazuje swoją wiedzę i doświadczenie młodszym flisakom. Podkreśla, że największą satysfakcję daje mu to, że dzięki swojej pracy spotyka wielu wspaniałych, życzliwych ludzi, bo, jak mówi, przyjaźń na wodzie jest inna niż na lądzie. W Ulanowie prowadzi prywatne muzeum flisackie. Z kolei żona retmana Łabęckiego specjalizuje się w potrawach flisackich.
Laudację dla Kawalera Orderu Rzeki Wisły wygłosił Grzegorz Świtalski, znany sandomierski wodniak, organizator gali. Podkreślił, że Mieczysław Łabęcki to mistrz, od którego kolejne pokolenia uczą się sztuki flisackiej, dzięki czemu tradycja nie zamiera. Pod jego kierunkiem odtwarzane są także dawne łodzie flisackie.
– To jest pierwszy retman Rzeczpospolitej, mający na swoim koncie wiele tysięcy kilometrów samą Wisłą, do tego dochodzą flisy odrzańskie, a także na Warcie i na Biebrzy. W tym ostatnim przypadku tratwa ulanowska wymagała zmiany w zwinniejszą, co udało się wykonać pod kierunkiem retmana Łabęckiego – opowiadał Grzegorz Świtalski.
W uroczystości wzięły udział władze miasta i powiatu oraz środowisko wodniackie z różnych stron kraju. Order wręczyła retmanowi Ewa Ciepielewska, która zdobyła go w ubiegłym roku. Dla zebranych wystąpił Marek Szurawski z zespołem.
Gala Orderu Rzeki Wisły odbyła się po raz czwarty.