Żołnierze i elewi z Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych w Kielcach oddają krew i zachęcają do tego innych.
To wspólna akcja jednostki wojskowej i Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach w odpowiedzi na braki tego cennego leku. Porucznik Ewa Kózka z Centrum Przygotowania do Misji Zagranicznych przyznaje, że żołnierze bez namysłu zorganizowali akcję, odpowiadając na apel centrum krwiodawstwa i krwiolecznictwa.
– Widzimy, że jest ogromne zapotrzebowanie na krew w świętokrzyskich szpitalach i w RCKiK w Kielcach. Rozpoczęły się wakacje, czas wzmożonego ruchu na drogach, jak i wypadków, w których są ranni i poszkodowani. Zatem dzisiejszą akcją chcemy zachęcić i zmotywować wszystkich do dzielenia się tym cennym darem, który ratuje zdrowie i życie ludzkie – mówi porucznik.
Żołnierze zgodnie twierdzą, że mundur zobowiązuje do tego, by dbać o zdrowie i bezpieczeństwo obywateli.
– Jestem żołnierzem, a obowiązkiem każdego żołnierza jest przede wszystkim pomoc drugiemu człowiekowi i to przez 24h na dobę – mówi szeregowy elew Kacper Paniec.
– Honorowym dawcom krwi jestem od 15 lat, więc ten bezcenny płyn oddaję cyklicznie. Gdy tylko dowiedzieliśmy się o apelu dotyczącym pilnego zapotrzebowania na krew, wspólnie z kolegami przyjechaliśmy, by pomóc – dodaje starszy szeregowy Michał Żuber.
Od 2014 roku żołnierze i pracownicy jednostki oddali ponad 2,5 tys. litrów krwi.