Tragiczny wypadek w Miedzianej Górze na trasie krajowej numer 74 Kielce – Piotrków Trybunalski. Ciężarówka zderzyła się z samochodem osobowym. Jak poinformował Karol Macek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, w wyniku zdarzenia zginęły dwie kobiety. Trzecia kobieta i około 2-letnie dziecko zostali przewiezieni do szpitala.
– Samochodem osobowym od strony Kielc w kierunku Piotrkowa Trybunalskiego jechały trzy dorosłe kobiety i około 2-letnie dziecko. Z nieustalonych przyczyn, ale nagle samochód osobowy próbował skręcić w lewo, w kierunku miejscowości Ciosowa. Wówczas wjechał wprost pod nadjeżdżający z przeciwka samochód ciężarowy, którym kierował 21-letni mężczyzna z powiatu opatowskiego – mówi Karol Macek.
Mężczyzna, który mieszka w pobliżu miejsca, gdzie doszło tragicznego wypadku, jako pierwszy dotarł na miejsce zdarzenia. Jak powiedział naszej reporterce, usłyszał ogromny huk i pisk opon. – Przybiegłem na miejsce i zobaczyłem zmasakrowany samochód osobowy. Podbiegłem do niego. Były w nim cztery osoby. Wiedziałem, że wszystkim nie będę w stanie pomóc, dlatego podbiegłem do drzwi od strony, gdzie w foteliku siedziało dziecko. Wyrwałem te drzwi i wyciągnąłem dziecko z samochodu. Zacząłem jego reanimację i dopiero po około dwóch minutach wyczułem delikatny puls na szyi – mówił mężczyzna.
Kierowcy samochodu ciężarowego nic się nie stało. Był trzeźwy. Stan 25-letniej kobiety oraz około 2-letniej dziewczynki jest bardzo ciężki. W samochodzie osobowym policja znalazła dokumenty należące do dwóch kobiet, 36 i 37-letniej, jednak nie wiadomo, czy są to dokumenty ofiar wypadku.