W Miejskim Ogrodzie Zoologicznym w Płocku urodziły się dwie pantery śnieżne. Jak ogłosiła placówka, bliźniacze kocięta, które przyszły tam na świat, to samce. Pantery śnieżne objęte są Europejskim Programem Hodowli Gatunków Zagrożonych Wyginięciem.
„W płockim zoo urodziły się pantery śnieżne – to istne kocie szaleństwo!” – oznajmiła placówka we wpisie na Facebooku. W informacji przypomniano, że niedawno potomstwa doczekały się tam tygrysy syberyjskie – na świat przyszły samiec i samiczka. W ich przypadku zoo ogłosiło konkurs, w którym wybrane zostaną imiona.
– Zapraszamy wszystkich chętnych do pomocy w wyborze imion dla dwóch tych tygrysków. Jest to para, więc można wysyłać swoje propozycje do płockiego ogrodu na adres mailowy” konkurs@zoo.plock.pl – mówi Magdalena Kowalkowska.
Propozycje imion dla samca i samiczki można wysyłać do 13 czerwca. Na autorów zwycięskich propozycji czekają nagrody – tytuł rodzica chrzestnego i zaproszenie na uroczystość nadania imion, zoologiczne upominki i bilety do ZOO.
„Pantery poszły w ślady tygrysów”
Jak podkreślił płocki ogród, „pantery śnieżne, których wybieg sąsiaduje z wybiegiem tygrysów syberyjskich, postanowiły nie być gorsze”. „To pierwszy przychówek panterzej pary – samicy Basiry i samca Dextera” – zaznaczono w komunikacie. Wyjaśniono też, że „maleństwa mają obecnie 6 tygodni i zaczynają wychodzić na zewnątrz”, przy czym „podobnie jak u tygrysów, pierwszy okres spędziły wyłącznie z matką w specjalnie przygotowanym kotniku”.
„Pantera śnieżna, zwana też irbisem lub lampartem śnieżnym, jest jednym z najpiękniejszych i najbardziej tajemniczych kotów” – podkreślił płocki ogród. Przypomina też, że zwierzęta te objęte są Europejskim Programem Hodowli Gatunków Zagrożonych Wyginięciem – dokładną liczebność panter trudno oszacować, ale według Czerwonej Listy IUCN w naturze żyje prawdopodobnie tylko 4 tys. do 5 tys. osobników.
Pantery śnieżne (Panthera uncia) w Europie hoduje 86 ogrodów zoologicznych, ale w ciągu ostatnich 12 miesięcy urodziło się jedynie 18 osobników w 7 placówkach – w płockim zoo para tych zwierząt została połączona w 2019 r. W warunkach naturalnych zwierzęta te zamieszkują Himalaje, Wyżynę Tybetańską i górskie pasma środkowej Azji. Latem spotykane są na wysokości do 6 tys. metrów n.p.m., w zimie schodzą nieco niżej, na wysokość ok. 1,5 tys. m n.p.m.
Jak informuje płockie zoo, po ciąży trwającej u panter śnieżnych 90 do 110 dni samica rodzi jedno do pięciu młodych, które pozostają z matką przez pierwszy rok życia. Zwierzęta tego gatunku w hodowli żyją około 20 lat, a w naturze 10 do 12 lat.
Mistrzowie kamuflażu
„Pantera śnieżna to mistrz kamuflażu. Długie, gęste, jasnoszare futro z ciemnymi plamami, zapewnia jej znakomite ukrycie się w środowisku, a jednocześnie jest jedną z cech przystosowujących ją do życia w zimnym górskim klimacie” – poinformował płocki ogród. Dodał, że szerokie łapy i gruby, pokryty gęstym futrem ogon o długości 80 do 100 cm, czyli prawie tyle, co głowa i tułów razem, ułatwiają zwierzęciu utrzymanie równowagi na stromych zboczach skalnych, a irbis ma wyjątkową zdolność skakania na duże odległości i wspinania się, natomiast podczas odpoczynku często owija ogon wokół ciała, aby zatrzymać ciepło.
W poszukiwaniu pokarmu pantera śnieżna przemierza terytorium po stałych ścieżkach. Jest aktywna w ciągu dnia. Zwykle poluje na górskie ssaki kopytne, a także świstaki, ptaki i inne małe kręgowce, czasami jej łupem padają zwierzęta domowe.
Miejski Ogród Zoologiczny w Płocku, położony na malowniczej nadwiślańskiej skarpie i zajmujący powierzchnię ok. 15 ha, obchodzi w tym roku jubileusz 70-lat istnienia. Obecnie mieszka tam ponad 7,6 tys. zwierząt z 574 gatunków, w tym wielu rzadkich, zagrożonych wyginięciem. Od 2002 r. placówka ta należy do Światowej Organizacji Ogrodów Zoologicznych. Uczestniczy też m.in. w ochronie pantery śnieżnej w środowisku naturalnym.