Ptaki i pająki były bohaterami naszego niedzielnego programu poświęconego świętokrzyskiej przyrodzie. Doktor Jarosław Sułek, ornitolog z Towarzystwa Badań i Ochrony Przyrody opowiadał o jerzykach – najlepszych lotnikach na świecie. Te ptaki są w stanie lecieć z szybkością 180 kilometrów na godzinę.
Z kolei największym ptakiem naszego regionu jest bielik. Stwierdzono występowanie tu czterech par lęgowych tego gatunku. Bieliki są znane z tego, że budują ogromne gniazda, które mogą ważyć nawet tonę. Są ciężkie i duże – rozpiętość skrzydeł sięga do 2,5 metra – przez co dość trudno im polować, są na to zbyt mało zwrotne. Dlatego najczęściej żywią się padliną.
Wśród najrzadszych gatunków ptaków w naszym województwie jest sóweczka. Jest mała, ale nie przeszkadza jej to być skutecznym drapieżnikiem. Poluje między innymi na sikorki i inne niewielkie ptaki. Ciekawą sową występującą w Świętokrzyskim Parku Narodowym jest puszczyk uralski. To gatunek nieliczny, ale niezwykle piękny.
Trzecią godzinę programu poświęciliśmy pająkom. Piotr Sołkiewicz, prezes Fundacji Naukowej Twórcze Myślenie poinformował, że w Polsce występuje około 820 gatunków tych zwierząt. Przy okazji obalił kilka mitów związanych z pająkami. Tylko nieliczne gatunki z naszego kraju są w stanie przegryźć ludzką skórę.
Wśród nich jest piękny tygrzyk paskowany, jeden z największych pająków w Polsce. Ubarwieniem przypomina tygrysa, stąd nazwa. Jad polskich pająków jest dla większości osób niegroźny. Jedynie ludzie uczuleni na któryś ze składników toksyny mogą być zagrożeni poważnymi dolegliwościami, a nawet śmiercią. Ale jak podkreślał Piotr Sołkiewicz, to niezwykle rzadka sytuacja.
Szczególnie ciekawym gatunkiem w naszym województwie jest poskocz krasny. To pająk o charakterystycznym czerwonym ubarwieniu. Samce w okresie godowym starają się uwieść partnerkę tańcem. Poskocze krasne występują na murawach kserotermicznych Ponidzia.