Pięciu motocrossowców i jeden kierujący quadem usłyszą zarzuty za poruszanie się pojazdami niezgodnie z prawem. Wczoraj zatrzymały ich służby leśne i kieleccy policjanci.
Podczas połączonych działań patrolem objęto Nadleśnictwa Kielce, Pińczów i Jędrzejów. Lasy w okolicach Zalesia, Zgórska, Miedzianki i Chęcin nadzorowało przy wykorzystaniu pojazdów terenowych i pojazdów nieoznakowanych niemal 40 osób.
Miejsca, w których pojawiali się motocrossowcy ustalano przy wykorzystaniu policyjnego drona. W ten sposób zatrzymano kierowców pięciu motocykli i jednego quada. Popełnione przez nich wykroczenia wkrótce oceni sąd.
Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji informuje, że wzmożony ruch takich pojazdów widać odkąd pogoda uległa poprawie.
– Duży ruch panuje w lasach, gdzie pojawili się zarówno piesi, rowerzyści ale i miłośnicy jazdy na crossach. Ci ostatni, niestety w zdecydowanej większości jeżdżą w takich miejscach z naruszeniem przepisów. Dlatego przypominamy, że wjazd do lasu pojazdem silnikowym bez zgody właściciela lub zarządcy jest wykroczeniem, o którym mówi art. 161 kodeksu wykroczeń. Dotyczy on nieuprawnionego wjazdu do lasu – podkreśla policjant.
Policjanci zapowiadają, że podobne działania będą prowadzone cyklicznie.