Od stycznia 2006 roku do grudnia 2020 roku Anetta L. miała przywłaszczyć prawie 2,8 miliona złotych. 50-latka została zwolniona dyscyplinarnie przez dyrektorkę szkoły, którą następnie odwołał burmistrz Tychowa. Samorządowiec powiedział, że było to konieczne.
– Anetta L. pełniła obowiązki głównej księgowej szkoły. Nadużywając uprawnień, miała przywłaszczyć prawie 2,85 miliona złotych z budżetu placówki – powiedział Polskiemu Radiu Koszalin Ryszard Gąsiorowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie.
Podejrzana przyznała się do zarzutów i złożyła wyjaśnienia. – Potwierdziła, że realizowała operacje finansowe. Mówiła, w jaki sposób zacierała ślady, gdy przelewała pieniądze na własny rachunek bankowy. Przeznaczyła je na pokrycie zaciągniętych kredytów i spłatę bieżących rachunków – dodał prokurator Gąsiorowski.
Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożyli była już dyrektorka szkoły i burmistrz Tychowa Robert Falana. Samorządowiec poinformował, że sprawa wyszła na jaw po kontrolach finansowych szkoły, gdy okazało się, że brakuje pieniędzy m.in. na wypłaty dla pracowników i nauczycieli: – Pieniądze były wyprowadzane ze szkoły przelewami. Tytułowane były w różny sposób, m.in. jako: dodatkowe wynagrodzenie roczne, zwrot za fakturę, pożyczka mieszkaniowa, zaliczka. Okazało się, że dochodziło również do fałszowania i ukrywania dokumentów.
Prokuratura nie zakończyła postępowania w tej sprawie. – Zdaniem burmistrza należy sprawdzić, w jaki sposób dyrektor szkoły nadzorowała główną księgową. Prokuratura Rejonowa w Białogardzie zajmie w tej kwestii stanowisko – powiedział prokurator Ryszard Gąsiorowski.
Burmistrz Robert Falana odwołał dyrektorkę szkoły: – To ona była „kierownikiem finansowym” i zatrudniała księgową. W związku z tym konieczne było jej odwołanie ze stanowiska.
Wcześniej dyrektorka szkoły dyscyplinarnie zwolniła główną księgową Anettę L. 50-letnia Anetta L. ma teraz policyjny dozór, zakaz opuszczania kraju i poręczenie majątkowe. Grozi jej do dziesięciu lat pozbawienia wolności.