– Ćwiczenie „Justice Sword 21” to sprawdzenie gotowości do działania naszych żołnierzy. Polsko-rumuńskie ćwiczenia wojskowe pozwalają zapewnić bezpieczeństwo naszym państwom, ale także bezpieczeństwo na wschodniej i południowej flance Sojuszu Północnoatlantyckiego – powiedział Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej podczas międzynarodowego ćwiczenia na poligonie w Rumunii.
We wtorek 11 maja szef MON podczas drugiego dnia rozmów dwustronnych i szczytu państw B9, pod przewodnictwem Prezydenta RP i Prezydenta Rumunii, spotkał się z żołnierzami Wojska Polskiego biorącymi udział w ćwiczeniu „Justice Sword 21” w Centrum Szkolenia Bojowego w Smârdan.
Minister Mariusz Błaszczak, wspólnie z prezydentami Polski i Rumuni, obserwował przebieg ćwiczenia, w którym obok rumuńskich biorą udział polscy żołnierze.
W ćwiczeniach taktycznych z wojskami pod dowództwem rumuńskiej 282 batalionowej grupy bojowej z 280 Brygady Zmechanizowanej uczestniczy kompania piechoty zmotoryzowanej VIII zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Rumunii.
Celem działań polskich i rumuńskich żołnierzy jest m.in. zabezpieczenie przyjęcia sojuszniczych sił wzmocnienia na terytorium państwa członkowskiego Sojuszu. Amerykańskie i europejskie wojska sprawdzają i demonstrują, jak szybko są w stanie wspólnie zareagować na zmieniającą się sytuację i pojawienie się nowych zagrożeń w Europie.
Podczas spotkania z żołnierzami na poligonie w Smârdan szef MON przypomniał, że w ramach wysuniętej obecności NATO na wschodniej flance w Polsce stacjonuje pododdział rumuński, wchodzący w skład wielonarodowej grupy bojowej NATO, a polscy żołnierze współtworzą wielonarodowy batalion NATO w Rumunii.
Minister Mariusz Błaszczak podziękował żołnierzom za służbę i ich wkład w umacnianie bezpieczeństwa na wschodniej flance Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Szef resortu obrony pogratulował postawy, jaką wykazali się żołnierze Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Rumunii udzielając pierwszej pomocy osobom poszkodowanym w wypadku samochodowym.
Polska w ramach inicjatywy wzmacniania wschodniej flanki NATO jest państwem, które zarówno przyjmuje batalionową grupę bojową na swoim terytorium, ale także wspomaga pododdziały NATO tworzone w Rumunii.
Polski kontyngent w Rumunii, w ramach wysuniętej dostosowanej obecności (ang. tailored Forward Presence), liczy około 250 żołnierzy i jest wyposażony w Kołowe Transportery Opancerzone Rosomak, a także w sprzęt wspierający ich funkcjonowanie. Żołnierze realizują wspólne szkolenie pod auspicjami Wielonarodowej Dywizji Południowy-Wschód.
Decyzja o rozpoczęciu misji zapadła na szczycie Sojuszu w Warszawie w roku 2016 i miała na celu wzmocnienie tzw. wschodniej i południowej flanki NATO. Międzynarodowe batalionowe grupy bojowe rozlokowano w Polsce, na Litwie, Łotwie oraz w Estonii.