Nie najlepiej wygląda runda wiosenna w wykonaniu trzecioligowych piłkarzy KSZO 1929 Ostrowiec. Na osiem rozegranych spotkań wygrali trzy, a pięciokrotnie schodzili z boiska pokonani.
Potrafili zwyciężyć z bardzo mocnym wiceliderem Sokołem Sieniawa 1:0, ale również przegrać na własnym stadionie z będącą w strefie spadkowej Cracovią II Kraków 1:2 czy z przedostatnią Jutrzenką Giebułtów 2:3, gdy goście zdobyli zwycięską bramkę z rzutu wolnego w ostatniej akcji meczu.
Trener ostrowieckiego zespołu Tadeusz Krawiec przyznaje, że piłkarze popełniają w ostatnim czasie mnóstwo prostych błędów, które przekładają się na wyniki.
– Nie gramy jakichś fajerwerków. Nie graliśmy ich też w rundzie jesiennej. Wówczas zdobywaliśmy punkty, bo byliśmy drużyną, która nie popełniała prostych błędów i była w miarę skuteczna. To nam wtedy wystarczało. Teraz, po analizie naszych meczów, widać, że błędy piłkarzy są po prostu szkolne, nieprzystające do trzecioligowego poziomu i to jest przyczyną naszych porażek – powiedział w rozmowie z Radiem Kielce trener ostrowczan Tadeusz Krawiec.
Przed piłkarzami KSZO 1929 w środę bardzo prestiżowy mecz. W 32. kolejce III ligi zmierzą się w Kielcach w derbach regionu świętokrzyskiego z rezerwami Korony.