Nie rozpoczął się planowany na dziś proces apelacyjny byłego prezydenta Starachowic Wojciecha Bernatowicza i jego zastępcy Sylwestra Kwietnia. Sprawa dotyczy tzw. afery śmieciowej. Na rozprawę nie stawił się bowiem prokurator z Ostrowca Świętokrzyskiego.
W związku z tym sąd wystąpi do Prokuratora Okręgowego w Kielcach, jako do jednostki nadrzędnej, o wyjaśnienie przyczyn nieobecności śledczego na rozprawie, mimo prawidłowego zawiadomienia. Jego nieobecność skutkowała bowiem odroczeniem rozprawy. Kolejny termin wyznaczono na 2 czerwca.
Byli prezydenci i inni urzędnicy magistratu byli oskarżeni o przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków w celu uzyskania korzyści majątkowych. W latach 2008-2012 mieli działać na szkodę gminy, podpisując niekorzystne umowy i aneksy z wywożącą śmieci firmą ALMAX. Zdaniem prokuratury miasto mogło zapłacić za te usługi 3,5 mln zł więcej niż były w rzeczywistości warte. W sądzie I instancji zostali uniewinnieni od stawianych im zarzutów.