Nie żyje dziesięcioletni chłopiec, który w gminie Kozłów (woj. małopolskie) został pobity przez 42-letniego mężczyznę; dziecko przebywało wówczas w domu byłej partnerki sprawcy. Według ustaleń pobił on także własnego syna. Nastolatek jest w szpitalu.
Do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem w domu byłej partnerki 42-latka w gminie Kozłów (pow. miechowski). Mężczyznę do środka wpuścił nastoletni syn pary. Przebywał tam także młodszy chłopiec z sąsiedztwa.
– Mężczyzna metalową pałką uderzał 10-latka i swojego 13-letniego syna – relacjonował rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie Sebastian Gleń.
Zaniepokojeni sąsiedzi zawiadomili funkcjonariuszy, a także zadzwonili do matek obu chłopców.
– Kiedy matka 13-latka weszła do domu, również została zaatakowana przez tego mężczyznę – przekazał rzecznik. Sprawcę, który próbował uciekać z miejsca zdarzenia, na terenie jednej z posesji zauważył dzielnicowy.
42-latek został zatrzymany, a następnie pobrano mu krew do badań na obecność alkoholu i narkotyków.
– W tej chwili jest on zatrzymany do wytrzeźwienia w komendzie w Miechowie. W momencie zatrzymania próbował okaleczyć się nożem. Policjanci obezwładnili go i udzielili mu pierwszej pomocy – przekazał Gleń.
Jak dodał, mężczyzna został opatrzony, a jego stan pozwala na to, aby przebywał w pomieszczeniu dla zatrzymanych.
W czasie, gdy policja usiłowała zatrzymać uciekającego, trwała walka o zdrowie i życie zaatakowanych dzieci.
– Pogotowie ratowało 10-latka, ale chłopiec niestety zmarł. 13-latek został z kolei zabrany Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym, czyli śmigłowcem, do Krakowa. Jego stan był ciężki – przekazał rzecznik policji.
Do szpitala trafiła także zaatakowana kobieta, matka pobitego nastolatka i była partnerka sprawcy.
Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia. Na niedzielę zaplanowano przesłuchania świadków. Śledztwo w tej sprawie będzie prowadziła miechowska prokuratura.