28-letni pracownik ochrony jednego z marketów w pow. garwolińskim kradł towary, które wcześniej sam odbierał sklepowym złodziejom – poinformowała w czwartek sierż. szt. Małgorzata Pychner z komendy policji w Garwolinie. Za kradzieże grozi kara do 5 lat więzienia.
Ochroniarz marketu w Łaskarzewie najpierw skutecznie łapał złodziei i odbierał im skradziony towar, a następnie zamiast odkładać odzyskane artykuły na sklepowe półki, chował je w swojej szafce.
Zachowanie mężczyzny wydało się podejrzane miejscowym policjantom, którzy kilkukrotnie wzywani byli na interwencje związane z kradzieżami w sklepie. Kiedy mundurowi poinformowali przełożonych ochroniarza o swoich podejrzeniach, ci zaczęli baczniej przyglądać się jego pracy.
– Po sprawdzeniu służbowej szafki, nie było już wątpliwości, co do jego winy. Policjanci zabezpieczyli w niej różne artykuły spożywcze i przemysłowe, w tym alkohol – przekazała rzeczniczka policji.
Z ustaleń policjantów wynika, że 28-letni pracownik ochrony skradzione towary odsprzedawał innym osobom.
– Proceder ten najprawdopodobniej trwał już dłuższy czas. Podczas czynności procesowych 28-latek złożył wyjaśnienia, z których wynika, że oprócz znalezionych w jego szafce produktów, kradł także papierosy – dodała sierż. szt. Pychner.
Mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące kradzieży. Grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.