„Mank” Davida Finchera został faworytem 93. Oscarów; zdobył nominacje m.in. dla najlepszego filmu i reżysera. Wśród nominowanych za najlepsze zdjęcia znalazł się Dariusz Wolski („News of the World”). Statuetkę dla najlepszego filmu międzynarodowego może otrzymać „Quo Vadis, Aida?” Jasmili Zbanic.
Film „Quo Vadis, Aida?” Jasmili Zbanic opowiada o wojnie z perspektywy mieszkającej w Srebrenicy tytułowej tłumaczki, pracującej dla ONZ. Obraz, uhonorowany na festiwalu w Wenecji nagrodą Katolickiej Organizacji Kinematografii i Sztuki Audiowizualnej (SIGNIS), został zrealizowany w koprodukcji Bośni i Hercegowiny, Austrii, Niemiec, Polski, Francji, Norwegii, Turcji, Rumunii i Holandii. Polską producentką jest Ewa Puszczyńska („Ida”, „Zimna wojna”). Za muzykę odpowiada Antoni Komasa-Łazarkiewicz.
Obok „Quo Vadis, Aida?” nominacje dla najlepszego pełnometrażowego filmu międzynarodowego otrzymały „Better Days” Kwoka Cheunga Tsanga (Hongkong), „The Man Who Sold His Skin” Kaouther Ben Hanii (Tunezja) oraz „Collective” Alexandra Nanau (Rumunia) oraz „Na rauszu” Thomasa Vinterberga (Dania). Twórcę tego ostatniego filmu nominowano także do nagrody za najlepszą reżyserię.
Szansę na Oscara w kategorii najlepsze zdjęcia ma Dariusz Wolski, wyróżniony przez członków Akademii za „News of the World” w reż. Paula Greengrassa. To utrzymana w konwencji westernu opowieść o weteranie wojny secesyjnej, który wyrusza w podróż przez Teksas. Prócz polskiego operatora statuetkę w tej kategorii mogą zdobyć Joshua James Richards („Nomadland”), Erik Messerschmidt („Mank”), Phedon Papamichael („Proces Siódemki z Chicago”) lub Sean Bobbitt („Judas and the Black Messiah”).
Tegorocznym faworytem w wyścigu po statuetki – z 10 nominacjami – okazał się „Mank” Davida Finchera. Obraz inspirowany biografią scenarzysty Hermana J. Mankiewicza może zdobyć nagrody m.in. dla najlepszego filmu, reżysera, aktora pierwszoplanowego (Gary Oldman), aktorki drugoplanowej (Amanda Seyfried), a także za najlepsze kostiumy, charakteryzację i fryzury, dźwięk, muzykę oryginalną i scenografię.
O sześć Oscarów ubiegają się m.in. „Ojciec” Floriana Zellera, „Nomadland” Chloe Zhao oraz „Minari” Lee Isaaca Chunga. Obraz Zellera ma szansę na statuetki dla najlepszego filmu, aktora pierwszoplanowego (Anthony Hopkins) i aktorki drugoplanowej (Olivia Colman) oraz za scenariusz adaptowany, scenografię i montaż. Ubiegłoroczny laureat Złotego Lwa może liczyć na nagrody dla najlepszego filmu, reżysera, aktorki pierwszoplanowej (Frances McDormand), a także za scenariusz adaptowany i montaż. Z kolei „Minari” nominowano m.in. w kategoriach najlepszy film, reżyseria, scenariusz oryginalny i muzyka oryginalna.
Tyle samo szans na nagrody otrzymali „Judas and the Black Messiah” Shaki Kinga (m.in. w kategoriach najlepszy film, scenariusz oryginalny i zdjęcia), „Sound of Metal” Dariusa Mardera (m.in. najlepszy film, scenariusz oryginalny, dźwięk) oraz „Proces Siódemki z Chicago” Aarona Sorkina (m.in. film, scenariusz oryginalny i zdjęcia).
Na pięć statuetek mogą liczyć twórcy „Obiecującej. Młodej. Kobiety” Emerald Fennell (za najlepszy film, reżyserię, scenariusz oryginalny i montaż) oraz „Ma Rainey Matka Bluesa” George’a C. Wolfe’a (m.in. w kategoriach najlepsza charakteryzacja i fryzury, scenografia, kostiumy).
Oscar dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej może powędrować do Violi Davis („Ma Rainey: Matka Bluesa”), Andry Day („The United States vs. Billie Holiday”), Vanessy Kirby („Cząstki kobiety”) lub Carey Mulligan („Obiecująca. Młoda. Kobieta”). Statuetka dla najlepszego aktora pierwszoplanowego może przypaść m.in. Chadwickowi Bosemanowi („Ma Rainey: Matka Bluesa”), Rizowi Ahmedowi („Sound of Metal”) lub Stevenowi Yeun („Minari”).
Za role drugoplanowe uhonorowani mogą zostać m.in. Maria Bakalova („Kolejny film o Boracie”), Glenn Close („Elegia dla bidoków”), Yuh-Jung Youn („Minari”), Sacha Baron Cohen („Proces Siódemki z Chicago”), Daniel Kaluuya („Judas and the Black Messiah), Leslie Odom Jr. („Pewnej nocy w Miami…”), Paul Raci („Sound of Metal”) i Lakeith Stanfield („Judas and the Black Messiah”).
W kategorii najlepszy pełnometrażowy film animowany nominacji nie otrzymał „Zabij to i wyjedź z tego miasta” Mariusza Wilczyńskiego, czyli przejmująca opowieść o przemijaniu i rodzinnym mieście twórcy – Łodzi. O statuetkę powalczą natomiast „Co w duszy gra” Pete’a Doctera, „Onward” Dana Scanlona, „Over The Moon” Glena Keane’a, „A Shaun The Sheep Movie: Farmageddon” Richarda Phelana i Willa Bechera, a także „Wolfwalkers” Tomma Moore Rossa Stewarta.
Najlepszym dokumentem może okazać się „Collective” Alexandra Nanau, „Crip Camp” Jamesa Lebrechta i Nicole Newnham, „Agent kret” Maite Alberdi, „My Octopus Teacher” Jamesa Reeda i Pippy Ehrlich oraz „Time” Garrett Bradley. Nagroda za najlepszy krótkometrażowy film dokumentalny może powędrować m.in. do „A Concerto Is a Conversation” Krisa Bowersa i Bena Proudfoota, „Colette” Anthony’ego Giacchino i „Piosenki dla Latashy” Sophii Nahli Allison.
Laureatów Oscarów – najbardziej prestiżowych nagród świata filmowego, przyznawanych przez Amerykańską Akademię Sztuki i Wiedzy Filmowej – poznamy 25 kwietnia.
W tym roku statuetki zostaną wręczone po raz 93.