W ubiegłym tygodniu wykonawca pierwszego etapu budowy kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną, konsorcjum NDI/Besix, rozpoczął roboty żelbetowe na śluzie. Wyjątkowo prace wykonywano w nocy, ze względu na logistykę oraz wpływ wiązania betonu na konstrukcje poszczególnych elementów śluzy.
Prace na Mierzei Wiślanej, mimo zimowej aury panującej w lutym, postępują zgodnie z harmonogramem. Ich elementem było pierwsze z serii betonowań, które odbyło się nocą. Zabetonowana została płyta denna bramy południowej śluzy. Podczas prac wbudowano w nią niemal 1700 m3 betonu i ponad 170 ton stali zbrojeniowej.
– Betonowanie trwało nieco ponad dobę – mówi Paweł Ciomek z konsorcjum NDI/Besix. – To swoisty początek konstrukcyjnych robót żelbetowych w rejonie śluzy. Przed nami kolejne takie betonowanie sekcji w kanale, dalej południowej bramy śluzy a następnie ścianek tworzących szczelną wannę żelbetową, czyli docelową konstrukcję śluzy – dodaje.
Pierwsze betonowanie na śluzie pozwoli na wykonanie konstrukcji żelbetowej kieszeni bram śluzy, a w konsekwencji na montaż stalowych wrót śluzy na bramie południowej. Dzięki zabetonowaniu płyty bramy śluzy wykonawca, polsko-belgijskie konsorcjum NDI/Besix, może także przystąpić do wykonywania płyty dennej w kanale śluzy.
POCZĄTEK ROBÓT
Betonowanie jest początkiem robót żelbetowych na śluzie, gdzie planowane jest wbudowanie około 20 000 m3 betonu oraz około 1900 ton stali. W zależności od pogody, budowlańcy planują kolejne betonowania w porach nocnych, aby zminimalizować wpływ ciepła hydratacji cementu podczas wiązania betonu na konstrukcje poszczególnych elementów śluzy.
Śluza jest konieczna dla zapewnienia bezpiecznej żeglugi w warunkach zmiennych stanów wody po obydwu stronach Mierzei Wiślanej. Dodatkowo, będzie pełniła rolę zapory, przeciwdziałającej mieszaniu się wody słonej z Morza Bałtyckiego z wodą słodką Zalewu Wiślanego.