Dwie tamaryny cesarskie to najmłodsi mieszkańcy opolskiego ogrodu zoologicznego. Można je obserwować w budynku, gdzie przebywają pazurkowce, czyli najmniejsze małpy na świecie. Maluchy urodziły się 3 grudnia. Teraz rodzina tamaryn liczy w sumie siedem osobników, w tym pięć dorosłych. Literatura podaje, że zwierzęta te żyją około 10-12 lat.
– Przez pierwszy miesiąc swojego życia małpki nie schodzą z grzbietu ojca i starszego rodzeństwa, ponieważ to ojciec zajmuje się głównie odchowywaniem młodych – mówi Anna Włodarczyk, asystent działu hodowlanego w opolskim zoo.
– Matka natomiast młode bierze tylko na czas karmienia, a potem oddaje właśnie samcowi, albo starszym jej dzieciom. W tym wieku 1,5-miesięcznym zaczynają schodzić z tego grzbietu, bawić się. Można je obserwować biegające po gałązkach, a także próbujące stałego jedzenia, czyli głównie miękkich owoców i owadów – dodaje.
Na razie nie wiadomo, jakiej płci są malutkie tamaryny.
– Tamaryny należą do rodziny pazurkowców, każda z nich różni się wyglądem. Bardzo często nazwa gatunku pochodzi od wyglądu danego zwierzęcia – zaznacza Anna Włodarczyk.
– Cesarskie tamaryny wyróżniają piękne białe wąsy. Są to jedne z tamaryn, które takie wąsy posiadają, natomiast, gdy maleństwa się rodzą, nie posiadają jeszcze wąsów. W okolicy górnej wargi posiadają tylko białą plamkę, która z czasem zamienia się w wąsy – podkreśla.
W związku z pandemią koronawirusa wnętrza pawilonów i minizoo są niedostępne dla zwiedzających. Gdy tylko zrobi się cieplej, małpy będzie można oglądać na wybiegach zewnętrznych.
Z powodu pandemii nie można także oglądać pokazów treningu medycznego czy karmienia zwierząt. Podczas zwiedzania obowiązuje nakaz zakrywania ust i nosa oraz dystansowanie się od innych zwiedzających.
Opolski ogród zoologiczny zimą jest czynny codziennie od 9:00 do 15:00