W sercu Gór Świętokrzyskich, w okolicy Świętej Katarzyny, pojawiły się wojskowe drony z 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej wykonywali. Ćwiczebne loty bezzałogowców odbyły się w warunkach zimowych.
Udział żołnierzy WOT w działaniach kryzysowych, a także zaangażowanie w liczne akcje poszukiwawcze i przeciwpowodziowe uwidoczniły potrzebę wykorzystania bezzałogowców zapewniających możliwość prowadzenia rozpoznania z powietrza. Pozwalają one między innymi na dokładną obserwację rejonu katastrof oraz monitoring z powietrza stanów rzek.
FlyEye będący na wyposażeniu świętokrzyskich terytorialsów jest lekkim, kompozytowym statkiem powietrznym. Start odbywa się z ręki, nie wymaga żadnych dodatkowych urządzeń wspomagających a przez to może być wyrzucany w powietrze z bardzo ograniczonych powierzchni czy leśnych polan. Gotowość startowa może być osiągnięta w czasie krótszym niż 10 minut.
Co ciekawe lot jest niezwykle cichy z uwagi na fakt, że przez większą część trwania lotu bezzałogowiec szybuje. Cichą pracą charakteryzuje się też użyty do napędu silnik elektryczny zasilany z akumulatorów.