– Od 1 lutego otwieramy sklepy w galeriach handlowych z zachowaniem reżimu sanitarnego; powracamy do rozwiązania, które obowiązywało już w grudniu; z naszych obserwacji wynika, że jego skutek epidemiczny nie był wyraźnie zauważalny – poinformował minister zdrowia Adam Niedzielski.
– Otwieramy sklepy w galeriach handlowych, ale oczywiście z zachowaniem reżimu sanitarnego – poinformował w czwartek Niedzielski, dodając, że od 1 lutego wracamy do rozwiązania, które obowiązywało już w grudniu.
– Z naszych obserwacji wynika, że skutek epidemiczny tego działania nie był wyraźnie zauważalny, widać, że też nauczyliśmy się dbać o to, żeby trzymać dystans w tych sklepach, być w maseczkach (…), więc wydaje się, że przy tych parametrach pandemicznych, o których mówiłem na wstępie, takie rozwiązanie jest możliwe – powiedział minister.
Jak dodał, rozwiązanie to jest „ostrożnym krokiem”. Wskazał, że kraje sąsiadujące z Polską, takie jak Słowacja czy Czechy, w pewnym momencie zdecydowały się na „odważne poluzowanie obostrzeń”, a potem „stawały się niestety niechlubnym liderem zachorowań”.
– To jest krok, który ostrożnie wykonujemy, po to, by umożliwić jednak taki stopniowy, bardzo powolny powrót do normalności – podkreślił szef MZ.
OD 1 LUTEGO ZNIESIONE GODZINY DLA SENIORÓW
– Zwrócili się do nas przedsiębiorcy z apelem o zniesienie godzin dla seniora; przychylamy się do tego apelu i od 1 lutego godziny dla seniorów zostają zniesione – poinformował Adam Niedzielski.
Szef resortu zdrowia powiedział na czwartkowej konferencji prasowej, że zwrócili się do rządu przedsiębiorcy z apelem o zniesienie godzin dla seniorów.
– Ponieważ otwieramy cały handel, otwieramy go z taką intencją, że jest tam zachowany reżim sanitarny, mamy wymóg zachowania dystansu, wymóg noszenia maseczek, to również tutaj przychylimy się do tego apelu i godziny dla seniora zostają zniesione od 1 lutego – oświadczył Niedzielski.
– Wydaje się, że też tak, jak postępują szczepienia w grupie seniorów będziemy mieli coraz bezpieczniejszą sytuację. I mamy realne argumenty, żeby iść w tym kierunku – dodał minister.
GALERIE SZTUKI I MUZEA OTWARTE Z ZACHOWANIEM REŻIMU SANITARNEGO
– Od 1 lutego galerie sztuki i muzea zostaną otwarte z zachowaniem reżimu sanitarnego – jedna osoba na 15 metrów kwadratowych – zapowiedział w czwartek minister zdrowia Adam Niedzielski.
Podkreślił na konferencji prasowej, że decyzja o otwarciu handlu, galerii sztuki i muzeów jest oparta na badaniach przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych.
– W obu przypadkach opieramy się na badaniach przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych, że handel jest stosunkowo bezpieczny, nie jest na szczycie listy miejsc, w których dokonuje się transmisja koronawirusa. Tak samo jest w przypadku galerii sztuki i muzeów – podkreślił minister zdrowia.
W KWESTII NAUCZANIA NIE MA ZMIAN
– W kwestii nauczania sytuacja pozostaje bez zmian; stacjonarne nauczanie obowiązuje tylko w klasach 1-3 w szkołach podstawowych; na pozostałych poziomach nauczania nadal edukacja zdalna – powiedział minister zdrowia.
Adam Niedzielski poinformował, że zmiany w kwestii reżimu sanitarnego w związku z epidemią koronawirusa nie dotyczą nauczania.
– Tutaj pozostaje sytuacja bez zmian. Nadal mamy nauczanie stacjonarne w klasach 1-3 w szkołach podstawowych. Natomiast jeśli chodzi o wszystkie inne poziomy edukacji, dotyczy ich nauczanie zdalne – powiedział Niedzielski.
Zaznaczył, że w kwestii nauczania, rząd przyjął „podeście ostrożne, konserwatywne, oparte na przekonaniu się, na dowodach, a nie tylko hipotezach na temat tego, jak będzie wyglądała sytuacja epidemiczna w szkołach”.
Zaznaczył, że przed decyzją o uruchomieniu nauczania stacjonarnego w klasach 1-3 w szkołach podstawowych, wykonano badanie przesiewowe wśród nauczycieli.
– Zostało przebadanych 130 tys. nauczycieli prowadzących nauczanie w klasach 1-3. Stwierdziliśmy 2-procentowy udział aktywnych zakażeń – powiedział minister.
Zaznaczył, że kolejne badanie przesiewowe wśród nauczycieli zostanie przeprowadzone w drugim tygodniu lutego, „żeby podąć decyzję, która jest oparta na realnej wiedzy, jak rozprzestrzenia się koronawirus przy funkcjonowaniu szkół”.
– Najbliższa decyzja, która będzie dotyczyła edukacji, też będzie podjęta najwcześniej w kontekście 14 lutego, czyli te dwa kolejne tygodnie będą odbywały się w tym samym reżimie, który obowiązuje obecnie – dodał Niedzielski.
DO 14 LUTEGO ZASADY DOTYCZĄCE DZIAŁANIA RESTAURACJI, PUBÓW, HOTELI I OBIEKTÓW SPORTOWYCH – BEZ ZMIAN
Do 14 lutego dotychczasowe obostrzenia dot. restauracji, pubów, hoteli, stoków i innych obiektów sportowych pozostają bez zmian – poinformował w czwartek minister zdrowia Adam Niedzielski. Nie zmieniają się też zasady dotyczące zgromadzeń i kwarantanny granicznej.
– Decyzja, którą podjęliśmy, sprowadza się w pewnym zakresie do przedłużenia tych zasad bezpieczeństwa, które mamy w tzw. etapie odpowiedzialności. Ten „etap odpowiedzialności” będzie obowiązywał do 14 lutego, czyli jest to kolejny okres, po którym będziemy podejmowali decyzję co dalej, obserwując oczywiście cały czas nie tylko sytuację w zakresie dziennych zakażeń, ale również sytuację w zakresie zgonów – powiedział szef MZ na czwartkowej konferencji prasowej. Jak dodał, rząd bierze też pod uwagę sytuację epidemiczną na świecie dotyczącą m.in. przebiegu mutacji wirusa SARS-CoV-2.
Niedzielski doprecyzował, że bez zmian pozostają dotychczasowe zasady dotyczące: zgromadzeń publicznych, imprez i spotkań organizowanych w domach, działalności restauracji, hoteli, stoków oraz infrastruktury sportowej, a także zasad przekraczania granic.
– Czyli w ramach zgromadzeń publicznych mamy do pięciu osób, ze wszystkimi zasadami zakrywania ust, zachowania 1,5 metra dystansu; imprezy i spotkania organizowane w domach – to jest oczywiście pięć osób, przy czym w limitach tych nie mieszczą się osoby, które już zostały zaczepione, czyli mają tą drugą dawkę za sobą i mija siedem dni – one nie wchodzą w limity tych osób – wyjaśnił minister zdrowia.
Dodał, że restauracje tak jak dotychczas, mogą świadczyć usługi tylko na wynos i w dowozie; hotele pozostają zamknięte (wyjątkiem są m.in. hotele pracownicze oraz te, w których zakwaterowani są medycy).
– Stoki pozostają zamknięte, tutaj nie ma żadnych zmian; infrastruktura sportowa – tak jak do tej pory – tylko sport profesjonalny; jeżeli chodzi o kwarantannę graniczną, to jest to 10 dni po powrocie do Polski transportem zbiorowym – przypomniał szef MZ.
ZA DWA TYGODNIE KOLEJNE DECYZJE WS. OBOSTRZEŃ
– Za dwa tygodnie będziemy podejmowali kolejne decyzje ws. obostrzeń – poinformował minister zdrowia Adam Niedzielski. Podkreślił, że musimy zachować rezerwę, jeśli chodzi o optymizm w podejmowaniu decyzji „luzujących” ze względu na pojawiające się nowe mutacje koronawirusa.
Minister zdrowia poinformował, że przedstawione w czwartek decyzje ws. obostrzeń zostały podjęte kolegialnie i zatwierdzone przez premiera Mateusza Morawieckiego.
– Mamy sytuację, która jest stabilna w Polsce. Musimy uwzględniać to, co dzieje się w otoczeniu międzynarodowym i zachować pewną rezerwę, jeśli chodzi o optymizm w podejmowaniu decyzji luzujących, ze względu na pojawiające się nowe mutacje koronawirusa – oświadczył Niedzielski.
Poinformował, że za dwa tygodnie będą podejmowane kolejne decyzje ws. obostrzeń.
BĘDĄ ZMIANY DOTYCZĄCE KWARANTANNY DLA OSÓB PRZYJEŻDŻAJĄCYCH DO POLSKI
– W najbliższej zmianie rozporządzenia epidemicznego wprowadzimy możliwość zwolnienia z kwarantanny osoby przyjeżdżające do Polski, jeśli będą miały negatywny wynik testu wykonanego na 48 godzin przed przyjazdem – wynika z wypowiedzi ministra zdrowia Adama Niedzielskiego.
Minister zdrowia odpowiadając na pytania dziennikarzy podczas czwartkowej konferencji prasowej wskazał, że obecnie obowiązuje rozwiązanie polegające na tym, że wszyscy, którzy wracają do Polski transportem zbiorowym mają obowiązek 10-dniowej kwarantanny.
– W najbliższej zmianie rozporządzenia epidemicznego wprowadzimy możliwość zwolnienia z tej kwarantanny, jeżeli ktoś przed przyjazdem, na 48 godzin przed wejściem do samolotu będzie miał wykonany test – zapowiedział minister.
NIEDZIELSKI: WSZYSTKIE ZGROMADZENIA TO OKAZJA DLA TRANSMISJI WIRUSA
– Wszystkie zgromadzenia, czego by nie dotyczyły, to okazja dla transmisji wirusa i potencjalna szansa na eskalację pandemii – powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski pytany, czy protesty związane z publikacją wyroku TK dot. aborcji stwarzają zagrożenie pogorszenia sytuacji epidemiologicznej.
Niedzielski został spytany o zapowiadane przez Strajk Kobiet kolejne protesty w związku z opublikowaniem w środę wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 22 października ub.r., w którym orzekł on o niekonstytucyjności przepisu dopuszczającego aborcję w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu.
Na pytanie dziennikarza, czy w dłuższej perspektywie protesty te stwarzają ryzyko pogorszenia się sytuacji epidemiologicznej, Niedzielski odpowiedział: – Oczywiście, że tak i – abstrahując od wszelkich spraw światopoglądowych – wszystkie zgromadzenia, czego by one nie dotyczyły, to jest okazja dla transmisji wirusa.
Podkreślił również, że „trzeba być bardziej wrażliwym na ten temat”, bo obecna w Polsce jest już brytyjska mutacja koronawirusa, która ma większą łatwość transmisji i „wszystkie wskaźniki, które mówią o podatności, o przekazywaniu tego wirusa, są zdecydowanie wyższe”. – Więc oczywiście to jest ryzyko epidemicznie, to jest potencjalnie większa szansa na eskalację pandemii – powiedział Niedzielski.
WYNIK LUTOWEGO BADANIA NAUCZYCIELI BĘDZIE PRZESŁANKĄ DECYZJI O OTWARCIU SZKÓŁ
– Jeżeli przeprowadzone w drugim tygodniu badanie przesiewowe nauczycieli wykaże, że pójście uczniów z klas I-III do szkól nie podniosło w znaczący sposób zachorowalności, to będzie to dawało przestrzeń do powrotu pozostałych uczniów do szkół – powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski.
Ministra zdrowia zapytano na konferencji prasowej w czwartek, czy jest szansa na powrót uczniów do edukacji stacjonarnej.
– Szansa oczywiście jest. Nasze decyzje będziemy opierali na bardzo konkretnych wynikach badań – powiedział.
Zapowiedział, że w drugim tygodniu lutego zostanie przeprowadzone badanie przesiewowe nauczycieli w kierunku zakażenia koronawirusem.
– Jeżeli w drugim tygodniu lutego będziemy widzieli, że puszczenie klas I-III nie przyczyniło się w znaczący sposób do wzrostu wskaźnika zachorowalności, który wynosił 2 proc. wśród przebadanej populacji nauczycieli, to będzie to dawało przestrzeń do powrotu uczniów do szkół i wtedy będziemy podejmowali odpowiednie decyzje – powiedział Niedzielski.
– Perspektywa wakacji, która wydaje się odległa, raczej nie jest barierą, żeby się nic w tym czasie nie zadziało – dodał.
MALĄG: PÓJDZIEMY W KIERUNKU PRZEDŁUŻENIA DODATKOWEGO ZASIŁKU OPIEKUŃCZEGO
– Na piątkowym posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego pójdziemy w kierunku przedłużenia dodatkowego zasiłku opiekuńczego – zapowiedziała w czwartek minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg. Zasiłek ma przysługiwać na dotychczasowych zasadach.
Maląg była pytana podczas konferencji prasowej, czy rząd planuje przedłużyć dodatkowy zasiłek opiekuńczy. Okres, na jaki przysługiwał dodatkowy zasiłek opiekuńczy, był kilkukrotnie przedłużany. Zgodnie z ostatnim rozporządzeniem rodzice mogą z niego korzystać do 31 stycznia.
– Na piątkowym posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego pójdziemy w kierunku przedłużania zasiłku opiekuńczego dla dzieci do 8 lat i dla dzieci z niepełnosprawnością do 24 lat w zależności od jego stopnia, ale w sytuacji, gdy placówka jest zamknięta i dziecko nie może uczęszczać do żłobka, przedszkola i szkoły – poinformowała minister rodziny.
Oznacza to, że zasiłek będzie przysługiwał na dotychczasowych zasadach.
Zgodnie z przepisami ustawy dodatkowy zasiłek opiekuńczy przysługuje za okres, na jaki zostały zamknięte żłobki, kluby dziecięce, przedszkola, szkoły, placówki pobytu dziennego i inne placówki lub w związku z niemożnością sprawowania opieki przez nianie lub opiekunów dziennych z powodu COVID-19. Dodatkowy zasiłek opiekuńczy przysługuje również w przypadku ograniczonego otwarcia takich placówek.
Dodatkowy zasiłek opiekuńczy przeznaczony jest zarówno na opiekę nad dziećmi do lat 8, jak i starszymi dziećmi z odpowiednim orzeczeniem o niepełnosprawności. Przysługuje ubezpieczonym rodzicom dzieci do 16 lat, które mają orzeczenie o niepełnosprawności; do 18 lat, które mają orzeczenie o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności; i do 24 lat, które mają orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego.
Miesięczny zasiłek opiekuńczy – zarówno dodatkowy z powodu COVID-19, jak i przyznawany na tzw. zasadach ogólnych – wynosi 80 proc. wynagrodzenia. Wypłaca się go za każdy dzień, w którym sprawowana jest opieka, również za dni ustawowo wolne od pracy.
Zgodnie z ostatnim rozporządzeniem podpisanym przez ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka do szkół wrócili uczniowie klas I-III szkół podstawowych i szkół podstawowych specjalnych, a rocznikom starszym przedłuża się nauczanie zdalne.