Polska zajęła 13 miejsce na rozgrywanych w Egipcie mistrzostwach świata w piłce ręcznej.
– Było super! Dużo lepiej niż się spodziewaliśmy i oczekiwaliśmy – tak ocenił występ Polaków Talant Dujszebajew. – Wszyscy jesteśmy zadowoleni, że reprezentacja zagrała na wysokim poziomie i zrobiła duży krok do przodu. Bardzo miło było patrzeć jak chłopaki walczyli, jak grali w każdym meczu jak równy z równym. Szkoda przegranej z Węgrami, ale myślę, że doświadczenie, które wtedy zdobyli w perspektywie mistrzostw świata 2023 w Polsce i Szwecji jest bezcenne.
Trochę jestem zaskoczony aż tak dużym postępem, ale nie można być bardzo zaskoczonym, kiedy bramkarz broni tak, że prawie w każdym spotkaniu ma około 40 proc. skuteczności. Nie spodziewałem się, że Adam Morawski zrobi taki turniej. Był dużą pomocą dla naszych chłopaków. Mamy kłopoty na prawym rozegraniu, ale myślę, że Rafał Przybylski naprawdę pomógł. To nie jego wina, że nie ma takich umiejętności, jak chociażby Marcin Lijewski. Tu nie ma co krytykować tylko odwrotnie musimy być wszyscy wdzięczni za to co on robi.
Zapytany, czy nie jest zawiedziony brakiem awansu do ćwierćfinału Talant Dujszebajew przedstawił ciekawą tezę.
– Taki awans nie byłby dla mnie prawdziwym krokiem do przodu. Wtedy wszyscy pomyśleliby, że praca została już zrobiona i gdybyśmy na następnych mistrzostwach Europy i świata nie byli dalej to wszyscy krytykowaliby zespół. Myślę, ze wyjście z grupy to już był duży sukces, a styl w jakim tego dokonali jest super. Ta reprezentacja jest naprawdę na dobrej drodze – ocenił Talant Dujszebajew – były trener polskiej kadry, z którą na igrzyskach w Rio wywalczył czwarte miejsce.
Polacy w Egipcie zanotowali trzy wygrane, dwie porażki i jeden remis. W pierwszej fazie pokonali Tunezję i Brazylię, i przegrali z Hiszpanią. W drugiej zwyciężyli Urugwaj, ulegli Węgrom i podzielili się punktami z Niemcami.