O godzinie 18.00 w kolejnym meczu II fazy mistrzostw świata w Egipcie polscy piłkarze ręczni zmierzą się z Węgrami. Aby wciąż mieć szanse na awans do ćwierćfinału, nasza drużyna nie może przegrać, a najlepszym rozwiązaniem byłoby zwycięstwo.
– To spotkanie będzie najważniejsze. Musimy je wygrać. Myślę, że jesteśmy gotowi jako drużyna, żeby przejść takiego przeciwnika – zapowiada Mateusz Kornecki.
– Nie będzie to jednak łatwe zadanie. Madziarzy grają na tym turnieju bardzo dobrze i zwyciężyli we wszystkich pojedynkach. Mam nadzieję, że ten najbliższy będzie już w końcu przegrany, a my będziemy się cieszyć z kolejnego wygranego starcia – optymistycznie patrzy w przyszłość bramkarz biało-czerwonych z Łomży Vive Kielce.
Ekipa sobotniego rywala z dorobkiem sześciu punktów zajmuje pierwsze miejsce w tabeli. Zespół Patryka Rombla ma 2 „oczka” mniej i jest trzeci. Do końca tej fazy pozostały jeszcze dwie kolejki, a do ćwierćfinału awansują dwie najlepsze drużyny.
Początek dzisiejszego meczu Polska – Węgry o godzinie 18.00. O 15.30 Hiszpania zagra z Urugwajem, a o 20.30 Niemcy zmierzą się z Brazylią.