Lekarze, który będą kwalifikowali do szczepień przeciw koronawirusowi pilnie poszukiwani do pracy w szpitalu wojewódzkim w Płocku. Od tego zależy czy będziemy mogli szczepić w weekendy – mówi nam dyrektor placówki Stanisław Kwiatkowski.
– Poszukujemy lekarza, który mógłby nam pomóc w szczepieniu. Agencja (Rezerw Materiałowych – red.) chce nam dać szczepionki, pod warunkiem, że będziemy mieli obsługę – mówi w rozmowie z RDC Stanisław Kwiatkowski – dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku.
Chętnych do zaczepienia w szpitalu wojewódzkim przybywa, początkowo zgłosiło się blisko 1000 pracowników czyli ponad 70 proc. personelu. Teraz na liście pojawiają się kolejne osoby – mówi Kwiatkowski.
– Te osoby, które na początku były niezdecydowane – dopisują się, natomiast nikt się nie wykreśla. Lista jest aktywna do 15 stycznia – dodaje.
Pierwszą dawkę szczepionki do końca tygodnia otrzyma 80 proc. zainteresowanych. W przyszłym tygodniu rozpoczną się szczepienia medyków spoza szpitala. W tej grupie zgłosiło się ponad tysiąc trzysta osób. W związku z tym lecznica chciałaby uruchomić drugi punkt szczepień. Będzie to możliwe pod warunkiem, że uda się znaleźć lekarzy, którzy będą badali chętnych przed podaniem zastrzyku.