Co roku po świętach Bożego Narodzenia Polacy wyrzucają do śmietnika od 4 do nawet 12 kg jedzenia. Tymczasem świąteczne potrawy można przekazać potrzebującym.
W Lublinie na targowisku przy alei Tysiąclecia działa Jadłodzielnia. Można tu zostawić gotowe potrawy i różne produkty. Zainteresowanie jest bardzo duże.
– A wziąłem chleba trochę, bigos, śledzie po grecku i trochę bułek – mówi jeden z korzystających z jadłodzielni mieszkańców Lublina. – Bardzo dobry pomysł. No bo jak ma się zmarnować, wyrzucić, to lepiej jak ludzie skorzystają. Przy mnie pani też wzięła bigosu, i śledzi wzięła, i ciasto wzięła. Takie delikatesy same dla ludzi, co nie mają pieniędzy. Teraz jeszcze idę do kolegi do noclegowni, zanieść mu tego bigosu trochę, bo oni tam zupę tylko dostają.
Jadłodzielnia działa nie tylko w Lublinie. Żywność można zostawić w Spichlerzu Brata Alberta przy kościele Świętego Brata Alberta w Zamościu.