Andrzej Barański – urodzony w Pińczowie scenarzysta i reżyser został uhonorowany Złotymi Lwami za całokształt twórczości i artystyczne osiągnięcia życia.
Odbierając statuetkę powiedział, że czuje się szalenie wyróżniony.
– W hierarchii moich nagród ta jest najwyższa i najważniejsza. Kiedyś chciałem zostać marynarzem. W tej chwili, jeśli sięgam pamięcią do tamtego czasu, to stwierdzam, że w jakimś stopniu reżyseria, którą w końcu wybrałem z tym byciem marynarzem ma wiele wspólnego. Te lata – czasami burzy, sztormu i te wspaniałe, kiedy można było robić filmy – stwierdził.
Drugim laureatem Platynowych Lwów został Feliks Falk, również scenarzysta i reżyser. Obaj twórcy znają się bardzo dobrze. W latach 70. studiowali razem w Szkole Filmowej w Łodzi.
Gala 45. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych odbyła się w sobotni wieczór. Po raz pierwszy miała charakter wirtualny. Złote Lwy przyznano Mariuszowi Wilczyńskiemu za film animowany „Zabij to i wyjedź z tego miasta”. Najwięcej nagród zebrali twórcy i aktorzy filmów: „Sweat” oraz „Magnezja”.