Przeszczep płuc u 50-letniej pacjentki, która w wyniku choroby COVID-19 miała nieodwracalne uszkodzone płuca, wykonał zespół Kliniki Kardiochirurgii i Chirurgii Naczyniowej Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku – podało Radio Gdańsk. To pierwsza w Polsce transplantacja płuc u pacjenta podłączonego do ECMO, tzw. płuco-serca, które pozaustrojowo wspomagało i oddech, i krążenie.
Kobieta w październiku zakaziła się wirusem SARS-CoV-2, była leczona w szpitalu w Staszowie w woj. świętokrzyskim. Kiedy jej stan zaczął się pogarszać, tamtejsi lekarze poprosili o pomoc specjalistów z UCK.
Wsparcia udzielili też medycy z Centrum Terapii Pozaustrojowych szpitala MSWiA w Warszawie, którzy pojechali do Staszowa i podłączyli pacjentkę do ECMO, by można ją było przetransportować do Gdańska. Urządzenie to umożliwiło 50-latce przeżycie, bo wspomagało funkcję płuc poprzez wprowadzanie do krążenia płucnego krwi natlenianej pozaustrojowo.
Kiedy stan pacjentki się poprawił, 26 listopada lekarze w Gdańsku przeszczepili jej oba płuca. Kobieta tydzień po operacji czuje się dobrze, rozpoczęła już rehabilitację.
Przeszczep i opiekę sprawował zespół: dr Wojciech Karolak, dr hab. Jacek Wojarski, dr Marcin Maruszewski z Kliniki Kardiochirurgii i Chirurgii Naczyniowej oraz prof. dr hab. Sławomir Żegleń z Kliniki Alergologii i Pneumonologii i anestezjolodzy dr Magdalena Wujtewicz i prof. dr hab. Radosław Owczuk z Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii UCK. W terapii ECMO wsparcia udzielił dr Dominik Drobiński z Centrum Terapii Pozaustrojowych Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie.
Wykonany w UCK przeszczep płuc u pacjenta, którego własne płuca zostały zniszczone wskutek COVID-19, był trzecim w Polsce, natomiast pierwszym po zastosowaniu u chorego ECMO żylno-tętniczego.