785 osób wpłaciło w sumie 150 tys. zł na testy, dzięki którym będzie można wykryć koronawirusa u osób bezdomnych. Akcję zainicjował metropolita łódzki abp Grzegorz Ryś.
– Chcę najpierw podziękować wszystkim, a jest takich osób 785, którzy złożyli się na testy dla naszych sióstr i braci bezdomnych, by mogli w sposób bezpieczny otrzymać schronienie w którymś z naszych domów, które prowadzi Stowarzyszenie Brata Alberta i Siostry Kalkutki – powiedział abp Grzegorz Ryś, na zakończenie mszy świętej transmitowanej z kaplicy domowej, w sobotę, 21 listopada 2020 roku. – Zebraliśmy prawie 150 tysięcy złotych i myślę, że to jest ten moment, w którym należy zamknąć tę zbiórkę. Gdyby się okazało, że ten fundusz się wyczerpie, to pewnie się jeszcze wtedy odezwiemy.
Arcybiskup Grzegorz Ryś powiedział także, że dwa łódzkie szpitale zgłosiły się z ofertą, że mogą takie testy przeprowadzać nieco taniej. – Bardzo dziękujemy za tę wspólnotę budowaną wokół konkretnego dobra – dodał metropolita łódzki.
O zbiórkę funduszy na opłacenie testów dla osób bezdomnych oraz wydatków związanych z zabezpieczeniem obsługi testów i bezpiecznego dotarcia do schroniska arcybiskup Grzegorz Ryś zaapelował tydzień temu, na zakończenie mszy świętej z okazji Światowego Dnia Ubogich.
– Dla osób zmagających się z kryzysem bezdomności zima jest szczególnie trudnym czasem – wyjaśnia rzecznik prasowy Caritas Archidiecezji Łódzkiej Tomasz Kopytowski. – Część spośród osób bezdomnych szuka możliwości spędzenia tego czasu w schronisku da bezdomnych. W czasie pandemii koronawirusa, zgodnie z przyjętymi zasadami bezpieczeństwa, na przyjęcie do schroniska mogą liczyć osoby, które mają negatywny wynik testu na COVID-19. Niestety, za test trzeba zapłacić. Osoby, które wykonają test, czas oczekiwania na wyniki spędzą w Ośrodku Rehabilitacyjno-Wypoczynkowym Caritas w Drzewocinach. Transport osób ubogich zorganizują mężczyźni przygotowujący się do posługi diakonatu stałego.