Planeta I ochrzczona. Przy nabrzeżu Wałów Chrobrego na statek wciągnięto polską banderę.
Matką chrzestną jednostki została Agata Lichszteld, żona dyrektora Urzędu Morskiego w Szczecinie. – Płyń po morzach, sław imię polskiego stoczniowca i polskiego marynarza. Nadaję ci imię Planeta I – powiedziała matka chrzestna.
Planeta ma 60 metrów długości i 13 szerokości. To statek wielozadaniowy, może między innymi być lodołamaczem – mówi Zenon Kozłowski z Urzędu Morskiego w Szczecinie. – Ma oczywiście pozostałe funkcje, które służą do obsługi i wyznaczania torów wodnych. To jest zasadnicze zadanie tego statku. Oczywiście poza tym mamy funkcję ratowniczą, przeciwpożarową.
Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk dodawał, że to kolejna inwestycja na rzecz rozwoju polskiej gospodarki morskiej. – Poprzez takie działania jak to, poprzez inwestycje drogowe, komunikacyjne, kolejowe zwiększamy potencjał polskich portów na Bałtyku – powiedział Adamczyk.
Statek zbudowała stocznia Remontowa Shipbuilding SA w Gdańsku.